Nie żyje gwiazda „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Trisha Stratford, neuropsychoterapeutka występująca w australijskiej wersji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, nie żyje. Telewizyjna ekspertka zmarła w wieku 72 lat. O jej śmierci poinformował John Aiken, który przez wiele sezonów współpracował ze Stratford na planie „Married At First Sight”.
Jestem załamany i zdruzgotany informacją o śmierci mojej przyjaciółki i drogiej współpracowniczki Trishy. Dzieliliśmy razem niesamowite siedem sezonów „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. (…) Będę za tobą tęsknić, Tish. Dziękuję za wszystkie wspomnienia – napisał na Instagramie.
Aiken wspomniał także, że zapamięta Trishę m.in. jako miłośniczkę francuskiego wina oraz podróżowania. Jego oświadczenie ukazało się też na oficjalnym profilu australijskiego „Ślubu…”. Zmarłą psycholożkę pożegnała również Mel Schilling, inna programowa ekspertka. Jak podkreśliła, Stratford była „pionierką” – „pierwszą osobą, która wprowadziła do eksperymentu neuronaukę”.
Śmierć ekspertki ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Trisha Stratford w latach 2015-2020 była w gronie specjalistów eksperymentu „Married At First Sight” – nadawanej w Australii wersji formatu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, którego lokalne odsłony powstały w ponad dwudziestu krajach na całym świecie, w tym w Polsce.
Stratford miała córkę Ginę oraz wnuczkę Lily. Po rozstaniu ze „Ślubem” razem ze swoim partnerem Rogerem miała osiąść w Nowej Zelandii, skąd pochodziła. Pojawiła się też gościnnie w tamtejszej wersji „Married At First Sight”.