Zmiany w "Dzień dobry TVN"
W nowym sezonie programu "Dzień dobry TVN", który rozpoczął się w poniedziałek, zaszły spore zmiany. Prowadzący powitali widzów w nowym studiu, delikatnie odświeżono również oprawę graficzną. Najwięcej emocji wzbudziły jednak roszady w gronie gospodarzy show. Kilka tygodni temu z programem pożegnało się bowiem pięcioro dotychczasowych prowadzących.
Niedawno stało się jasne, że formatu nie poprowadzi już więcej Filip Chajzer, który od dłuższego czasu nie pojawiał się na antenie. Prezenter zdecydował się zakończyć współpracę ze stacją po tym, jak przełożonym nie spodobały się jego inne aktywności zawodowe.
Dorota Wellman ocenia zmiany w "Dzień dobry TVN"
Dorota Wellman niedawno porozmawiała z reporterką TVN o zmianach w porannym formacie. Dziennikarka stwierdziła, że nowe studio daje prowadzącym wiele możliwości.
Po pierwsze mamy absolutnie nowe studio. Może lokalizacja jest ta sama, ale studio zostało zupełnie zmienione. Jest dużo powietrza, przestrzeni, jest nowoczesne, pełno światła – zaczęła.
Gospodyni "Dzień dobry TVN" zwróciła też uwagę na zmiany personalne. Choć jest jej trochę przykro z powodu niektórych decyzji nadawcy, to nie może się doczekać, aż do uszczuplonego grona prowadzących dołączy nowa para. Wygląda na to, że stacja szuka już osób, które mogłyby poprowadzić program.
Po drugie zmienił się skład osobowy naszej ekipy. Jest nas mniej niż było do tej pory. Z żalem to mówię, ale tak jest. Czekamy na wybór kolejnej pary, bo wiemy, że nowa para ma także się pojawić – mówiła.
Mimo upływu lat Wellman ma wciąż energię, aby budzić widzów TVN. Dziennikarka stwierdziła również, że zmiany w show były potrzebne.
My za każdym razem gdy zaczyna się sezon, przychodzimy naładowani chęcią pracy. My jesteśmy chorzy na tę pracę, uwielbiamy ją, ten program, jego zmienność, ilość gości i wszystko, co się z nim wiąże. Faktycznie potrzebowaliśmy zmiany, jak wszyscy potrzebujemy zastrzyku nowości – powiedziała.