Największych przebojów Aaliyah
słuchaj w RMF RnB
Aaliyah Haughton rozpoczęła karierę muzyczną już jako dwunastolatka. Wtedy podpisała pierwszy kontrakt i trafiła pod muzyczną opieką R. Kelly'ego. Niebawem powstał jej pierwszy album "Age Ain't Nothing But A Number", który szybko stał się platynową płytą. Krążek, chwalony za umiejętności wokalne Aaliyah i dojrzałe teksty, sprzedał się w ponad 6 milionach kopii na całym świecie.
Do współpracy nad druga płytą, „One in a Million”, wokalista zaprosiła będących wtedy u progu kariery Timbalanda i Missy Elliot. Był to strzał w dziesiątkę – album odniósł ogromny sukces komercyjny jak i został doceniony przez krytyków muzycznych. Płyta uważana jest za swoisty klasyk R&B, który pomógł na nowo zdefiniować ten gatunek.
W 2001 roku ukazała się trzecia płyta wokalistki, zatytułowana po prostu „Aaliyah”. W sierpniu piosenkarka udała się na Bahamy, aby nakręcić teledysk do singla „Rock The Boat”. Po zakończeniu zdjęć miała powrócić samolotem do Miami. Wtedy doszło do tragedii. Maszyna, którą leciała Aaliyah, rozbiła się zaraz po starcie. Śledztwo wykazało, że stało się to za sprawą przeciążenia jak i błędów pilota, który znajdował się pod wpływem substancji psychoaktywnych.
Śmierć Aaliyah była niepowetowaną stratą dla świata muzycznego. Nic więc dziwnego że pojawiły się plany dotyczące wydania pośmiertnego albumu gwiazdy. Sprzeciwiała się temu rodzina piosenkarki. Niedawno okazało się, że niepublikowane utwory są w posiadaniu Timbalanda. Nie wiadomo, kiedy ujrzą światło dzienne. Do tego czasu pozostaje nam powrócić do oryginalnych wydawnictw wokalistki i zastanawiać się jak mogłaby wyglądać jej kariera gdyby tworzyła do dziś.