Marianna Janczarska, córka Ewy Błaszczyk, ma dziś 29 lat. Tak wygląda teraz [ZDJĘCIA]

Marianna Janczarska, jedna z córek Ewy Błaszczyk i Jacka Janczarskiego, zdecydowała się pójść w ślady znanej mamy i zająć się aktorstwem. Ma na swoim koncie kilka ról, m.in. w popularnym "M jak miłość", ale granie nie jest jej jedynym zajęciem. Jak wygląda i czym zajmuje się dziś?

Marianna Janczarska jest córką Ewy Błaszczyk

Ewa Błaszczyk w 1986 roku poślubiła pisarza i dramaturga Jacka Janczarskiego, z którym doczekała się dwóch córek – bliźniaczek Marianny i Aleksandry urodzonych 2 stycznia 1994 roku. Kiedy dziewczynki miały zaledwie 6 lat, straciły ojca. Jacek Janczarski zmarł 2 lutego 2000 roku przez tętniaka aorty. Wkrótce na rodzinę Ewy Błaszczyk spadła kolejna tragedia. Kilka miesięcy później, 11 maja 2000 roku, jedna z bliźniaczek – Ola – zakrztusiła się tabletką. Od tamtej pory pozostaje w śpiączce. Jej mama nigdy nie straciła jednak nadziei na to, że jej stan się poprawi.

Marianna Janczarska – czym się zajmuje?

Marianna Janczarska, druga z córek-bliźniaczek Ewy Błaszczyk i Jacka Janczarskiego, razem z mamą prowadzi fundację „Akogo?”, której jest wiceprezeską. Ponadto zajmuje się aktorstwem. 29-latka ma na swoim koncie m.in. role w popularnych serialach „Ślad” czy „M jak miłość”. Jakiś czas temu granie poszło jednak w odstawkę. Marianna zaczęła pisać o swoim ojcu książkę „Jacek Janczarski. I tak dalej, i tak dalej…”, która w maju w końcu trafiła do sprzedaży.

Są okresy w moim życiu, kiedy bardziej się skupiam na aktorstwie albo bardziej na fundacji. Nawet gdybym teraz dostała dużą rolę w filmie, po której posypałyby się propozycje, nigdy nie byłoby tak, że przestałabym pisać książkę. To mój najnowszy pomysł. Pisałam pracę magisterską o ojcu i pomyślałam, że nie ma o nim żadnej książki i warto ją napisać – powiedziała „Vivie” w 2022 roku.

Marianna ma znacznie więcej zajęć i pasji. Założyła własną markę odzieżową, prowadzi też podcast, a ponadto aktywnie udziale się na Instagramie, gdzie chętnie informuje o swoich nowych przedsięwzięciach. W wywiadzie sprzed dwóch lat przyznała, że wciąż szuka swojego miejsca.

Kiedyś mi się wydawało, że jak będę miała 27 lat, to już będę taka dojrzała i na pewno będę wiedziała, kim jestem. Nie do końca tak jest. (…) Lubię moją różnorodność. To wszystko jest związane z jedną rzeczą – bardzo lubię wymyślać. Pewnie nigdy nie będę typem osoby, która się skoncentruje na jednym – oceniła w rozmowie z „Vivą”.

Zobacz także