Produkcja "Nasz Nowy Dom" pożegnała się z Katarzyną Dowbor
Katarzyna Dowbor była prowadzącą programu "Nasz Nowy Dom" przez dekadę. Od 2013 roku razem z ekipą Polsatu wyremontowała niemal 300 domów i mieszkań. Pomagała najbardziej potrzebującym rodzinom w całej Polsce. Rankiem 8 maja 2023 roku media obiegła wiadomość o zmianach, które zaskoczyły widzów.
Po 10 latach współpracy, produkcja programu "Nasz Nowy Dom" pożegnała się z Katarzyną Dowbor. W komunikacie prasowym Dyrektor Programowy Telewizji Polsat, Edward Miszczak podziękował dziennikarce za zaangażowanie i poświęcenie.
Dziękujemy Katarzynie Dowbor za ogromną wrażliwość, zaangażowanie, profesjonalizm i wkład, który wniosła w tworzenie naszego programu.
Katarzyna Dowbor komentuje zmiany w programie "Nasz Nowy Dom"
Telewizja Polsat opublikowała na swoim Instagramie materiał, w którym pożegnała się z lubianą dziennikarką.
Pod nagraniem pojawiło się wiele wpisów zszokowanych i zasmuconych internautów:
Aż trudno w to uwierzyć. Od zawsze ten program to Pani...
Pani Kasiu oglądam od początku praktycznie program. Każdy odcinek i powtórki, bo bardzo dobrą robotę robicie. Pomagacie ludziom, którzy znaleźli się w ciężkiej sytuacji, chorują, stracili kogoś z rodziny lub są mniej zaradni i nie mają środków, aby porządnie odnosić swoje domy czy mieszkania. I nie rozumiem, jak ktoś psuje po części to co jest bardzo dobre i bardzo dobrze robione dla potrzebujących. Mieszają mi się uczucia dziś. Ale cóż bardzo szkoda i Bardzo Dziękuję Pani Kasiu za te parwie 300 wyremontowanych domów z Pani udziałem.
Ciężko jest mi się pogodzić z tym faktem, że już Pani nie będzie w programie, że nie wypowie Pani Tych Magicznych Słów WYREMONTUJEMY WASZ DOM
Bardzo to przykre uwielbiałam ten program z panią w roli głównej...
Bez Pani to już nie będzie to samo...
To jest nieprawdopodobnie przykre...
Te łzy wzruszenia, uśmiechy… To już nie będzie ten sam program bez Ciebie. Smutno…
Katarzyna Dowbor zamieściła pod publikacją krótki komentarz, odnosząc się do zaistniałej sytuacji.
Kochani, to nie była moja decyzja. Jest mi przykro tak samo jak Wam… - napisała.