Dramatyczny finał koncertu. 28-letni raper zmarł na scenie

Media społecznościowe obiegło wstrząsające nagranie. W czasie koncertu zmarł jeden z najpopularniejszych raperów w RPA. Rodzina muzyka, Costy Titcha, wydała oświadczenie potwierdzające śmierć 28-latka.

Fani są zdrugzotani śmiercią rapera

Południowoafrykański raper był wschodzącą gwiazdą muzyki. Constantinos Tsobanoglou – tak naprawdę nazywał się artysta – zyskał fanów na całym świecie. Sławę przyniosły mu udostępnione w serwisie TouTube kawałki: "Big Flexa" i "Superstar". Spore grono odbiorców zyskały także w Polsce.

W weekend świat obiegła smutna informacja. Według medialnych doniesień 28-letni raper Costa Titch zmarł w sobotę wieczorem. Muzyk grał wówczas koncert na Ultra Music Festival w Johannesburgu. Jego występ zgromadził tłumy fanów. Publiczność bawiła się świetnie. Energetyczny Costa Titch brylował na scenie. Wraz z zebranymi ludźmi wykonywał swoje największe przeboje.

W pewnym momencie, gdy przechadzał się po scenie, zachwiał się i przewrócił. Widzowie osłupieli. Po kilku sekundach raper wstał i kontynuował wykonywanie piosenek. Wszyscy byli przekonani, że upadek to kwestia przypadku i zaangażowania w rapowanie. Niestety, dosłownie kilka chwil później, młody muzyk znów stracił równowagę i upadł. Tym razem nie udało mu się podnieść. Nieprzytomnego 28-latka ze sceny zniosła obsługa. Mężczyzna trafił do szpitala. Według świadków cytowanych przez media z RPA, upadając, raper miał bardzo mocno uderzyć głową o podłogę.

Rodzina potwierdza śmierć Costy Titcha

Wiadomość o jego śmierci zaczęła krążyć w mediach społecznościowych przed północą. Kilkanaście godzin później rodzina Costy Titcha w oficjalnym oświadczeniu potwierdziła zgon młodego artysty.

Śmierć tragicznie zapukała do jego drzwi. Pozbawiła nas ukochanego syna, brata i wnuka, Constantinosa Tsobanoglou, którego obywatele RPA pokochali i ubóstwiali pod pseudonimem scenicznym Costa Titch
- czytamy we fragmencie oświadczenia.

Rapowy styl Costy Titcha łączył kulturę, styl i rodzime języki Republiki Południowej Afryki z międzynarodowymi podgatunkami rapu. Nim zajął się rapowaniem, Constantinos Tsobanoglou osiągnął sukces jako tancerz

Nie żyje były członek Czerwonych Gitar. Dominik Kuta miał 70 lat
Nie żyje Dominik Kuta. Były gitarzysta zespołu Czerwone Gitary zmarł w wieku 70 lat. Smutne informacje przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Zbigniew Hołdys.

Zobacz także