"Nasz nowy dom". Budynek spłonął
Żaneta, Marek i ich czwórka dzieci zamieszkiwali dom w Józefkowie. Miał on 35 metrów kwadratowych, a remont na własną rękę był niemożliwy, biorąc pod uwagę sytuację finansową rodziny – to mieszkanie było wynajmowane, z czego tylko Marek był osobą pracującą. Wtedy z pomocą pospieszyła ekipa programu "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor zgodziła się na remont, a rodzina od 2022 roku mogła wreszcie wieść normalne życie. Zmieniło się to w dramatyczny sposób w niedzielę, 19 lutego. Wtedy spłonęła znaczna część poddasza budynku – strażacy zareagowali dość szybko, dzięki czemu ogień został powstrzymany na tym poziomie.
Rodzina prosi o wsparcie
Dzięki akcji strażaków z OSP Skępe, OSP Wioska i JRG w Lipnie, udało się uratować sporą część domu. Obraz zniszczeń jest jednak bardzo duży:
Spłonęło poddasze, trochę elewacji, częściowo więźba dachowa i zostało uszkodzone pokrycie z blachy, Ponadto zalane zostały pomieszczenia na dole - powiedział bryg. Andrzej Myśliwiec, dowódca JRG w Lipnie.
Strażacy poinformowali, że przyczyną pożaru była "nieostrożność osób nieletnich".
Straty zostały oszacowane na około 200 tysięcy złotych ze wskazaniem, że suma może wzrosnąć. Została założona zbiórka na odbudowę domu. Fundusze są zbierane również przez Szkołę Podstawową w Skępem – podał portal lipno.naszemiasto.pl.