"Rolnik szuka żony". Niezręczna cisza w programie. Widzowie bezlitośni dla zachowania Mateusza: "Jakby był za karę"

Mateusz z show: "Rolnik szuka żony" swoim zachowaniem "naraził się" widzom? Tym razem czujni odbiorcy zwrócili uwagę na sytuację, w której mężczyzna - zamiast zabawiać swoje kandydatki rozmową - wybrał długą chwilę milczenia. "Jakby był za karę w programie" - można przeczytać w komentarzach.

Mateusz z „Rolnik szuka żony 9” o dotyku

W minioną niedzielę Telewizja Polska wyemitowała nowy odcinek programu: „Rolnik szuka żony”. Tym razem widzowie byli świadkami kolejnych randek i… pierwszych rozstań! Z programem pożegnała się m.in. Zuzanna – jedna z kandydatek Mateusza. 27-latek od samego początku wzbudza spore zainteresowanie „rolnikowej” publiczności; szczególnie w ostatnim czasie mężczyzna skupił na sobie uwagę odbiorców, a wszystko przez jedną z jego niedawnych wypowiedzi. Mateusz wyraźnie zaakcentował bowiem, że zależy mu na tym, by jego kandydatki okazywały mu większe zainteresowanie i odczytywały wysyłane przez niego sygnały.

Rozmowa to nie jest wszystko. Jest tak, że jeżeli ludzie są bliscy, to nawet potrafią bez słów się porozumieć. Po prostu hormony, energia... Po prostu stajecie obok siebie i czujecie, że coś gra w ciele. Boisz się ogólnie takiego eskalowania dotyku? Dotknięcia ciała... w sensie, palcem, ręką... – mówił w rozmowie z Zuzanną.

Następnie Mateusz zaznaczył również, że z jego strony są wyraźne znaki – także fizyczne:

Wracając do tego, czego mi brakuje: brakuje mi takiego dotyku, bliskości. Tego oczekuję też przede wszystkim: że one są w stanie przełamać tę barierę – przez dotyk dać trochę tego takiego poczucia, że: „jestem”, „zależy mi”. Ja ze swojej strony starałem się pokazywać to. Przy Martynie wziąłem jej rękę i przyłożyłem do swojego serca. Karolinie pomogłem zdjąć buty. Myślę, że to też powinien być jakiś znak, że jestem na tyle odważny i wiem, czego chcę – mam swój konkretny cel.

W minionym epizodzie zachowanie Mateusza znów zwróciło uwagę widzów „RszŻ”. Tym razem punktem zapalnym do dyskusji był moment, w którym mężczyzna towarzyszył swoim gościom podczas gotowania na zewnątrz. W pewnym momencie doszło do długiej ciszy: ani Mateusz, ani jego kandydatki przez dłuższy czas nie starały się nawiązać żadnej rozmowy, skupiając się na wykonywaniu zadania. Dopiero po chwili rolnik postanowił „rozładować atmosferę”, proponując grę w kalambury.

„Rolnik szuka żony 9”. Zachowanie Mateusza pod lupą widzów

Widzowie programu: „Rolnik szuka żony” w komentarzach dzielili się swoimi przemyśleniami na temat wspomnianej sytuacji u Mateusza. Spora część z nich przyznała, iż zachowanie rolnika pozostawia wiele do życzenia:

Emocje jak na grzybobraniu.

Przy tych plackach to nawet ja się czułam niezręcznie w takiej ciszy.

Mateusz się zachowuje, jakby za karę był w programie.

Jakim cudem on znalazł się w finałowej 5?

Przez tę ciszę podczas smażenia placków myślałam, że telewizor mi się popsuł, bo tacy zastygnięci...

Przy scenie z plackami to nawet ja się bałem odezwać w domu....

Kogo finalnie wybiorą rolnicy i rolniczka? Odpowiedź na to pytanie poznamy, śledząc nowe odcinki „Rolnika…”; kolejny z nich już we wtorek 1 listopada o godz. 21:15 w TVP 1. Będziecie oglądać?

Zaskakujący zwrot akcji w "Rolnik szuka żony". Aż trzy osoby pożegnały się z programem! [STRESZCZENIE ODCINKA]
Co wydarzyło się w programie: "Rolnik szuka żony"? Nowy odcinek pokazał, które osoby są najbliższe rolnikom i rolniczce. Nie zabrakło kolejnych randek i... pożegnań! Kto zakończył swój udział w show? Poniżej streszczenie 6. epizodu!

Zobacz także