Śnięte ryby w Małopolsce
300 śniętych ryb wyłowiono ze stawu w rejonie ulic Krzewowej i Falistej na terenie Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego w Krakowie. Zbiornik wodny ma powierzchnię ok. 20 na 50 metrów. Tamtejsi strażacy otrzymali zgłoszenie w sobotę.
Były to małe karasie. Strażacy na łodziach zebrali je za pomocą podbieraków i na brzegu przekazali do utylizacji – wypowiedział się w niedzielę dla PAP Hubert Ciepły z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Z powodu ostatnich doniesień o zatrutej wodzie w Odrze, postanowiono od razu przeprowadzić badania rzeki. Na miejscu strażacy i pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali trzy próbki wody do badania. Okazało się, że dwie z nich były w normie, natomiast jedna posiadała niski stopień natlenienia. Stwierdzono również, że staw było mocno zarośnięty glonami, a na miejscu pojawiła się firma, która miała go oczyścić.
Prawdopodobnie śnięcie ryb spowodowane było wysoką temperaturą i brakiem tlenu w części dennej zbiornika - oświadczyła rzeczniczka prasowa WIOŚ Magdalena Gala.
Staw, w którym znaleziono ryby jest odcięty od potoku płynącego do Wisły.
Zanieczyszczona Odra
Śnięcie ryb to stan fizjologiczny, w którym zwierzę jeszcze żyje, ale nie może powrócić do aktywnego życia biologicznego. Pod koniec lipca mieszkańcy nadodrzańskich terenów alarmowali, że znajdują sporo takich okazów. Znajdowano również martwe ptaki oraz bobry. Początkowo sprawę bagatelizowano, jednak szybko służby rozpoczęły badania wody. Zatrucie zaniepokoiło również Niemcy. Najpierw media informowały o wysokim stężeiu rtęci w rzece. Przedwczoraj niemieckie władze stwierdziły, że badania wykazały "zwiększone stężenie soli". Wczoraj minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała we wpisie na Twitterze, że po przeprowadzonych badaniach Państwowy Instytut Weterynaryjny wykluczył metale ciężkie jako powód śnięcia ryb w Odrze.
Wysokie zasolenie Odry mogło aktywować inne substancje toksyczne znajdujące się w wodzie lub osadzie dennym. Wykonanie badań ryb pod kątem toksykologii pozwoli ustalić ewentualne szkodliwe substancje, które mogły przyczynić się do ich obumarcia - napisała Moskwa.
Badacze dalej pracują nad odnalezieniem konkretnej przyczyny sytuacji.