Wypadek w Górach Stołowych. Do 9-metrowej szczeliny wpadła 12-letnia dziewczynka

Wczoraj, 9 sierpnia w Górach Stołowych, doszło do groźnego wypadku. Podczas wędrówki 12-letnia dziewczynka wpadła do głębokiej na 9 metrów szczeliny. Na szczęście udało się ją uratować.

Wypadek w Górach Stołowych

Do wypadku doszło w Górach Stołowych, 9 sierpnia. W masywie Szczelińca Wielkiego skalny labirynt zwiedzała 12-letnia dziewczynka wraz ze swoim ojcem. W pewnym momencie doszło do bardzo groźnego incydentu – dziecko poślizgnęło się i spadło do głębokiej na 9 metrów szczeliny. Ojciec dziewczynki zachował zimną krew i z pomocą turystów, którzy znaleźli się niedaleko, wyciągnął swoją córkę z dziewięciometrowej szczeliny. Udało się uniknąć tragedii.

Ratownicy apelują

Jeszcze zanim podjęto się wyciągnięcia dziewczynki ze szczeliny, wezwano sudecką grupę Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy szybko dotarli na miejsce, jednak ojcu dziewczynki i turystom udało się wcześniej wyciągnąć dziewczynkę ze szczeliny. Ratownicy opatrzyli więc wszelkie urazy dziecka i przekazali Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu. Na stronie na Facebooku pojawił się post będący sprawozdaniem z akcji, jednocześnie ratownicy wystosowali do turystów ważny apel, aby w trudno dostępnych miejscach w górach zachowali szczególną ostrożność:

Apelujemy by w terenach trudnych i mocno eksponowanych zachowywać szczególną ostrożność. Należy bezwzględnie przestrzegać wszelkich znaków i poruszać się wyłacznie wytyczonymi szlakami.

Poślizgnął się podczas rzutu młotem. Trafiony człowiek zginął na miejscu
Tragiczny wypadek miał miejsce na zawodach sportowych w Holandii. Jeden z zawodników wykonywał rzut młotem, jednak poślizgnął się, w wyniku czego młot poleciał w innym kierunku. Trafił w człowieka, który zginął na miejscu.

Spadł z drabiny w górach, złamał obie ręce. Ratownicy wyciągali go na noszach [ZDJĘCIA]
Do groźnego wypadku doszło w Beskidach. Jeden z turystów 28 lipca schodził do Jaskini Malinowskiej. Tuż przed południem poślizgnął się na drabinie i upadł. Konieczne było wysłanie na miejsce ratowników.

Zobacz także