"Absolutnie katastrofa ekologiczna". Śnięte ryby w Odrze

W sieci zaczęły pojawiać się coraz to kolejne informacje w sprawie. Polski Związek Wędkarski Okręg w Zielonej Górze: "Ze względu na zatrucie rzeki Odry zwracamy się z prośbą o pomoc przy odławianiu zatrutych ryb, aby zapobiec pogłębianiu się katastrofy ekologicznej". WIOŚ we Wrocławiu przekazał wyniki badań pobranych próbek wody. Szczegóły poniżej.

"Uwaga! Ważny komunikat"

Polski Związek Wędkarski opublikował na stronach swoich poszczególnych okręgów komunikaty ws. Odry. „Pierwsze sygnały o tonach śniętych ryb na Dolnym Śląsku pojawiły się pod koniec lipca” – podaje portal rmf24.pl.

Przypłynęło to z góry, czyli od strony Opola. Prawdopodobnie zatrucie ma miejsce na wysokości Kędzierzyna-Koźla – tłumaczył wówczas Andrzej Świętach, prezes wrocławskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.

Masowe śnięcie ryb

Zarządy PZW m.in. w Zielonej Górze oraz w Gorzowie Wielkopolskim apelują o niezabieranie złowionych ryb w celach konsumpcyjnych oraz o niepojenie wodą z Odry zwierząt z własnych gospodarstw domowych. Zaleca się także unikanie wędkowania na rzece oraz śledzenie publikowanych wpisów.

Zalecamy również kołom PZW odwołanie zawodów wędkarskich zaplanowanych na rzece Odra w najbliższym weekendzie do czasu wyników badania wody – wskazuje Polski Związek Wędkarski Okręg w Zielonej Górze.

Jak dodaje:

Ze względu na zatrucie rzeki Odry zwracamy się z prośbą o pomoc przy odławianiu zatrutych ryb, aby zapobiec pogłębianiu się katastrofy ekologicznej.

Wszystkie Koła PZW Okręgu w Zielonej Górze, mogące wesprzeć pracowników naszego Okręgu w tych działaniach, poświęcając swój czas i odławiając rybę z brzegu, jak i wody korzystając z prywatnych środków pływających, prosimy o pilny kontakt. PZW Okręg w Zielonej Górze zapewnia zwrot kosztów związany z zakupem worków i rękawic.

Czytaj więcej TUTAJ.

WIOŚ publikuje wyniki analizy

3 sierpnia br. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu przekazał wyniki badań próbek wody. Te zostały pobrane m.in. poniżej Jazu Lipki, na wysokości ul. Na Grobli w Oławie, na wysokości miejscowości Łany.

Na podstawie pomiarów nie potwierdzono odtlenienia wody w rzece, czyli tzw. przyduchy. Natomiast, wysoki poziom tlenu w wodzie odbiegający od typowych stężeń tlenu w okresie letnim, czyli w warunkach wysokich temperatur oraz niskich stanów wód, brak zakwitu w wodzie, wysoka temperatura wody, wskazywało na jego nienaturalne pochodzenie.

Możliwe, że do wody przedostała się substancja o właściwościach silnie utleniających, z której w wyniku reakcji zachodzących w wodzie uwalnia się tlen – podawała instytucja.

WIOŚ podkreśla, że „źródła zanieczyszczenia należy identyfikować na wcześniejszych odcinkach Odry (przed granicą województwa dolnośląskiego)”. Eksperci czekają na wyniki kolejnych pobranych prób.

Podwyższone parametry fizykochemiczne mogą mieć różne przyczyny niemniej, jednak badamy każdą możliwość analizy. Prowadzimy na bieżąco również monitoring wód. Stan rzeki Odry jest pod stałym nadzorem Inspekcji Ochrony Środowiska - tłumaczyła zastępca Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Magda Gosk.

W sieci pojawiają się materiały obrazujące sytuację

O problemie informują również słuchacze radia RMF FM.

Czytaj więcej na RMF24.pl

Źródło: WIOŚ we Wrocławiu / PZW / Nicole Makarewicz/RMF24

Zobacz także