Najnowsze odkrycie
Naukowcy z centrum badawczego NASA w Pasadenie w Kalifornii właśnie dokonali zaskakujących obliczeń. Według nich w czwartek, 7 lipca o godzinie 15:45 obok Ziemi przeleci nowo odkryta asteroida. Jej nazwa to "2022 NF". Po raz pierwszy została zauważona 4 lipca. Naukowcy trafili na nią przypadkowo, kiedy wykorzystali dane z programu systematycznej i ciągłej obserwacji nieba Pan-STARRS. To system zlokalizowany na Hawajach, który za pomocą profesjonalnego sprzętu wykrywa obiekty znajdujące się w małej odległości od naszej planety. Badacze obliczyli już mniej więcej rozmiar asteoridy. Ma ona od 5,5 do 12,5 metra szerokości, co można porównać do autobusu.
Asteroida zbliża się do Ziemi
Okazuje się, że takie wymiary są dość małe jak na asteroidę. Naukowcy potwierdzają, że 2022 NF nie jest niebezpieczna dla ludzkości. Potencjalnie niebezpieczne obiekty tego typu to te, które mają conajmniej 140 metrów średnicy. Nowo odkryta asteroida zbliży sie do Ziemi 7 lipca, ale odległość ta wyniesie około 90 tysięcy kilometrów. To 23% dystansu pomiędzy Księżycem, a nasza planetą. Wygląda na to, że nie ma się czego obawiać. Niestety obiektu nie będziemy w stanie dostrzec z Ziemi gołym okiem.