Szczęśliwa para
Britney Spears oraz jej 12 lat młodszy partner Sam Asgharim - irański aktor i model, pobrali się w czwartek 9 czerwca. Para poznała się w 2016 roku na planie klipu do "Slumber Party". Irańczyk dał piosenkarce swój numer i wkrótce zaczęli umawiać się na randki. We wrześniu 2021 roku Ashgari oświadczył się Spears, a ona powiedziała "tak"!
Długa droga do ołtarza
Przez prawie 14 lat Britney była objęta kuratelą, sprawowaną przez jej ojca. To uniemożliwiało piosenkarce wzięcie ślubu. Prawna opieka taty Britney została zniesiona dopiero w ubiegłym roku. Niedługo później Spears ogłosiła, że jest w ciąży, ale niestety wokalistka poroniła. Zakochani jednak postanowili cieszyć się tym, że w końcu mogą się pobrać. Ceremonia odbyła się w Los Angeles. Jednak została zakłócona przez byłego męża Spears!
Dwudniowe małżeństwo
Podczas ślubu Britney i Sama, na teren ich posesji wtargnął Jason Alexander. On i wokalistka wzięli ślub w 2004 roku, dla żartu w Las Vegas. Małżeństwo trwało 55 godzin, później para wniosła wniosek o jego unieważnienie. Po wejściu na ceremonię Alexander zaczął szukać młodej pary. Powtarzał, że to on jest "pierwszym i jedynym mężem" Spears. Mężczyzna dzielił się wszystkim na relacji na żywo, którą prowadził na Instagramie. Interweniowała policja, która w końcu wyprowadziła Jasona z posesji. Oskarżono go o wtargnięcie i wandalizm.
Zszokowani goście
Z relacji świadków możemy się dowiedzieć, że Britney była wstrząśnięta tą sytuacją. Jednak pani młoda zdecydowała się nie przerywać ślubu. Ostatecznie ona i jej partner złożyli sobie przysięgi. Do ołtarza szli w rytmach piosenki "Can't Help Falling In Love". Na uroczystości znalazło się około 60 osób m.in. adwokat wokalistki, jej tancerze, Madonna, Paris Hilton, Drew Barrymore czy Donatella Versace, która zaprojektowała suknię ślubną. Rodzice Spears, jej dzieci oraz siostra nie byli widziani na ceremoni. Z najbliższej rodziny pojawił się tylko brat - Bryan Spears.