Nowa sesja promująca kolekcję H&M Summer. Miało być ciałopozytywnie, a wyszło...?

H&M to szwedzka marka, która od lat jest znana Polakom. Firma odzieżowa prowadzi obecnie 5 tys. sklepów na całym świecie. Ich dewizą jest „Moda i jakość w najlepszej cenie”. Ostatnio na markę posypała się fala krytyki. Czym podpadli klientom?

H&M jest znany ze swoich kampanii reklamowych. Niestety nie zawsze podobają się one klientom. Jedna z ostatnich sesji promujących kolekcję H&M Summer. Na swoim Facebooku marka opublikowała post na którym wspólnie pozują: Justyna Lis, Ogi Ugonoh, Mishon, Red Lipstick Monster oraz Marianna Gierszewska.

„Piękno nie ma ani rozmiaru, ani jednej definicji, bo każda z nas jest wyjątkowa i zasługuje na to, by czuć się w swojej skórze idealnie”- taki podpis oraz #bodywithastory towarzyszył sesji. Co więc nie spodobało się internautom?

"To jakiś żart"

Sesja powstała we współpracy z Glamour.pl, a autorką zdjęć jest Ola Walków. Opinie odbiorców są jednak podzielone. Jedni chwalą i podkreślają naturalność. Inni… wręcz przeciwnie!

„Super, że pokazujecie ciało takim jakim jest. Brawo i mam nadzieję, że reklamy już takie pozostaną”  - takie komentarze widać pod postem H&M. Ale na grupach w mediach społecznościowych zagrzmiało.

Na Facebooku posypały się słowa krytyki. O wyłącznie młode modelki, małą różnorodność figur, czy specjalne pozy, który mają ukryć defekty ciała. Internauci wyrażali też niezadowolenie z rozmiarówki szwedzkiej sieciówki.

„H&M ze sklepu, w którym czułam się komfortowo mierząc spodnie, przerodził się w jakiś horror” – tak brzmi jeden z wielu podobnych komentarzy.

Nie brakło również oburzonych mężczyzn...

„Dalej nie mogę przeboleć tego że body positive istnieje tylko w kontekście kobiet"

Jeden z internautów zwrócił uwagę na brak sesji zdjęciowych z udziałem mężczyzn spoza kanonu.  To nie pierwsza taka wpadka H&M. We wrześniu ubiegłego roku miała miejsce inna afera. Wtedy poszło o hasło reklamowe „Mężczyzna nie prosi o pomoc”.  Wówczas firma przeprosiła. Ale jaki będzie ostateczny odbiór obecnej kampanii? Czas pokaże…

Nagie biusty znikają ze strony Adidasa. Co było powodem? [FOTO 18+]
Adidas w ostatnim czasie stworzył kampanię reklamową, która wywołała oburzenie u wielu odbiorców na całym świecie. Marka chciała zareklamować nową kolekcję sportowych biustonoszy, publikując na swojej stronie internetowej zdjęcia nagich kobiecych piersi. Po kilku godzinach koncern postanowił jednak usunąć reklamę ze strony sklepu.

Sklepy H&M zdewastowane. Powodem reklama bluzy z czarnoskórym chłopcem
Reklama z czarnoskórym chłopcem z napisem "Coolest monkey in the jungle" (Najfajniejsza małpa w dżungli) w niektórych miejscach spotkała się z ogromnym oburzeniem. Zniesmaczenie sięgnęło takiego poziomu, że doszło do zniszczenia kilku sklepów szwedzkiej firmy odzieżowej H&M. Do zdarzeń tego typu doszło w RPA.

Czy myślisz, że ruch body positive, czyli ruch społeczny i trend w marketingu, który promuje samoakceptację, jednocześnie propaguje otyłość?
oddaj głos »

Zobacz także