Skandal na Eurowizji? Media piszą o dyskwalifikacji reprezentanta Izraela. Nie będzie go w finale

W sobotę 14 maja odbędzie się wielki finał 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Zabraknie w nim reprezentanta Izraela, który był uczestnikiem drugiego półfinału i nie awansował. W mediach pojawiły się informacje, że Michael Ben David miał nie wejść do finału, bo został zdyskwalifikowany przez swoje zachowanie. Co stało się w czasie koncertu eliminacyjnego?

Eurowizja 2022. 14 maja poznamy zwycięzcę

W sobotę 14 maja w Turynie odbędzie się finał 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. O zwycięstwo zawalczą reprezentanci 25 państw – 20 wykonawców zakwalifikowanych z półfinałów oraz przedstawiciele krajów tzw. Wielkiej Piątki, czyli Francji, Hiszpanii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch. W finale nie zabraknie też reprezentanta Polski – Krystiana Ochmana, który w konkursie bierze udział z utworem „River”. Jego czwartkowy awans z drugiego półfinału był wielkim wydarzeniem. Polska po raz ostatni w finale Eurowizji znalazła się bowiem w 2017 roku, gdy reprezentowała nas Kasia Moś.

Eurowizja 2022. Izrael zdyskwalifikowany po półfinale?

Tuż przed finałem tegorocznej Eurowizji w mediach pojawiły się elektryzujące doniesienia o dyskwalifikacji jednego z uczestników – Michaela Bena Davida z Izraela. Jak informuje włoski dziennik „La Stampa”, reprezentant miał zostać wykluczony z rywalizacji – opisuje portal eurowizja.org. Wszystko przez jego zachowanie w półfinale.

Kiedy podczas drugiego koncertu eliminacyjnego, gdy trwało głosowanie, prowadzący pojawili się w tzw. Green Roomie, wkrótce w kadrze pojawił się reprezentant Izraela. Michal Ben David stanął pomiędzy Laurą Pausini a Alessandrem Cattelanem. Co więcej, w pewnym momencie obdarował każde z nich buziakiem. Fani byli podzieleni zachowaniem wokalisty. Niektórzy zauważają, że ponieważ wszystko działo się podczas oddawania głosów, mogło dojść do dodatkowej promocji Izraela. Ostatecznie przedstawiciel tego kraju nie awansował jednak do finału, a teraz wszyscy zastanawiają się – dlaczego.

Czy rzeczywiście reprezentant Izraela nie znajdzie się w finale, bo został zdyskwalifikowany? ESC Extra wyjaśnia, że afera mogła rozpętać się przez zwykłe nieporozumienie. Podczas konferencji prasowej prowadzących, w czasie której temat ujrzał światło dzienne, „brak kwalifikacji” najpewniej został zrozumiany jako „dyskwalifikacja”. Jeśli Michael Ben David zostałby wykluczony z konkursu, Europejska Unia Nadawców z pewnością wydałaby w tej sprawie oświadczenie – zauważa eurowizyjny portal.

Eurowizja 2022. Kim jest Michael Ben David z Izraela?

Michael Ben David reprezentował Izrael w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji z piosenką „I.M”, z którą wcześniej zwyciężył w izraelskiej edycji programu „X Factor” jako podopieczny Netty – triumfatorki Eurowizji z 2018 roku. Wokalista w Turynie był uczestnikiem drugiego półfinału, w którym jednym z jego konkurentów był Krystian Ochman z Polski. 25-latkowi nie udało się jednak zakwalifikować do finału.

Zobacz także