Policja ostrzega przed używaniem reakcji na Facebooku!

Nowa funkcja Facebooka od samego początku wzbudza wiele emocji. Teraz apelują sami stróże prawa!

Reakcje na Facebooku już od dnia wprowadzenia budzą wiele kontrowersji i mają spore grono przeciwników. Dołączyła do nich również belgijska policja, która ostrzegła swoich obywateli przed używaniem nowej funkcji Facebooka. Ten z pozoru niewinny sposób wyrażania swoich emocji dotyczących postów okazuje się być narzędziem do kontrolowania użytkowników portalu i gromadzenia coraz większej ilości informacji o nich.



„Poprzez zwiększenie ilości ikon do sześciu, Facebook liczy, że chętniej będziemy ujawniać swoje myśli – w taki sposób, by algorytmy, które cały czas pracują w tle, były bardziej efektywne. Klikając myszką informujemy ich o tym, co sprawia nam radość” – czytamy we wpisie opublikowanym na oficjalnym profilu belgijskiej policji.

Problem kontroli Facebooka dotyczy również lokowania reklam:

„Reakcje pomagają nie tylko w wyrażaniu naszych emocji, ale również pozwalają Facebookowi na większą efektywność w lokowaniu reklam” – informują funkcjonariusze. „Dzięki temu Facebook może znaleźć dla nich idealną lokację w profilu użytkownika, by zaprezentować treść, która wzbudzi ciekawość” – tłumaczą.



„Gdy Facebook widzi, że jesteśmy w dobrym humorze, automatycznie traktuje nas jako bardziej podatnych na wpływy. To ułatwia sprzedaż przestrzeni reklamowej zleceniodawcom, którzy są zapewniani, że będą mogli liczyć na większą aktywność” – ostrzegają belgijska policja, dodając również, że dzięki temu nie tylko Facebook, ale i reklamodawcy także mogą „podglądać” nasze reakcje.

Zobacz także