„The Voice of Poland 12”. Zwyciężczynią programu Marta Burdynowicz
W sobotę Telewizja Polska wyemitowała wielki finał dwunastej edycji „The Voice of Poland”. O miano „najlepszego głosu w Polsce”, 50 tysięcy złotych oraz możliwość podpisania kontraktu z wytwórnią płytową rywalizowali: Marta Burdynowicz (drużyna Justyny Steczkowskiej), Wiktor Dyduła (drużyna Tomsona i Barona), Bartosz Madej (drużyna Marka Piekarczyka), oraz Rafał Kozik (drużyna Sylwii Grzeszczak). Głosami widzów zwyciężyła Marta z teamu Justyny.
Jeszcze przed finałem faworytem do zwycięstwa zdawał się Wiktor Dyduła z ekipy Afromental. Według bukmacherów to właśnie między nim i podopieczną Justyny Steczkowskiej miała rozegrać się walka o pierwsze miejsce. Tymczasem wokalista z drużyny Tomsona i Barona odpadł z rywalizacji jako pierwszy. To zszokowało wielu widzów „The Voice of Poland”.
„The Voice of Poland 12”. Widzowie oburzeni wynikiem Wiktora Dyduły
Zaskakujący wynik Wiktora Dyduły w finale „The Voice of Poland” wywołał ogromne poruszenie. Wielu fanów programu uważa, że podopieczny Tomsona i Barona powinien znaleźć się przynajmniej w najlepszej dwójce. Widzowie w komentarzach zamieszczanych w mediach społecznościowych zastanawiają się, jak to możliwe, że Dyduła osiągnął tak słaby rezultat. Emocji nie studzi fakt, że jego piosenka „Dobrze wiesz, że tęsknię” wygrała plebiscyt na najlepszy singiel tej edycji.
Wiktor to najlepszy kandydat na wygranie tego programu – zapamiętywalny, charyzmatyczny indywidualista o fantastycznym głosie… Żądam reasumpcji!
Sami jurorzy byli w szoku, że Wiktor odpadł. Nie wierzę, przecież to zwycięzca! Zrobi karierę i bez wygranej, ale żeby nawet nie być w top 3?!
Tego, że odpadł jako pierwszy nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Zdecydowanie najlepszy duet dzisiaj, a także najbardziej charyzmatyczny na scenie. Podopieczny chłopaków kolejny raz niedoceniony
Ustawka jak nic. Za dobry był. Ciekawe, jego singiel nr 1, a ludzie nie głosowali?
Jestem w szoku! Obserwując to, jak wielkie Wiktor miał wsparcie od ludzi, co było widać i na FB, i na IG, byłam przekonana, że będzie w finałowej dwójce. Ponadto, zawsze przechodził dalej głosami widzów, dziś miał ich za mało? Zdecydowanie najbardziej charyzmatyczna i stylowa postać i głos tej edycji, dziwna sprawa
To jest jakiś żart. Największa charyzma. Faworyt do pierwszego miejsca. Nie wierzę – piszą internauci.
Telewizja Polska dotąd nie skomentowała kontrowersji, jakie wywołało czwarte miejsce Wiktora Dyduły w „The Voice of Poland”. Przypomnijmy jednak, że na wyniki finału wpływ miały wyłącznie głosy publiczności. Niezależnie od rezultatu, jaki osiągnął wokalista z drużyny Tomsona i Barona, można podejrzewać, że z pewnością jeszcze o nim usłyszymy. Wiktor ma ogromne grono fanów, którzy z niecierpliwością czekają na jego nowy materiał muzyczny.