Karp z posmakiem mułu. Jak się pozbyć przykrego smaku?
Polacy bardzo chętnie wybierają potrawy z ryb i to nie tylko na wigilijną kolację. Faktem jest to, że najczęściej ten temat pojawia się w grudniu, gdy wiele osób zaczyna zastanawiać się, w jaki sposób przyrządzić np. karpia. Smażony, pieczony, w panierce, w galarecie? Przepisów jest mnóstwo. Jednak nawet najlepsze dodatki nie pomogą, gdy ryba smakuje... mułem.
Co zrobić, żeby jedząc rybę nie czuć posmaku mułu czy błota? Jest kilka prostych sposobów! Najlepiej sprawdzają się stare sposoby naszych babć.
Świąteczne hity całą dobę?
Włącz już teraz!
3 proste sposoby na rybę z posmakiem mułu. Co zrobić, by go nie było?
Mleko. Rybę, którą chcemy podać na Wigilii wystarczy włożyć do półmiska, zalać mlekiem i wstawić do lodówki na kilka lub kilkanaście godzin. Po tym czasie wyjmujemy ją z mlecznej zalewy, przyrządzamy według ulubionych przepisów i z pewnością nie poczujemy nieprzyjemnego smaczku mułu.
Cebula i majeranek. Drugi sposób wymaga odrobinę więcej zaangażowania. Trzeba skroić cebulę w talarki. Następnie należy obłożyć karpia dość dokładnie przygotowanymi wcześniej plastrami. Posypać majerankiem i włożyć na kilka godzin do lodówki.
Tarte warzywa. Trzecim sposobem jest obłożenie ryby warstwami startych warzyw. Na grubych oczkach ścieramy marchewkę, pietruszkę, seler i czosnek. Obkładamy nimi karpia. Wkładamy do lodówki. Po kilku godzinach „leżenia” karpia w takim towarzystwie niemiły posmak również powinien zniknąć.