Strzelanina na Uniwersytecie w Rosji
Do tego dramatycznego zdarzenia doszło na uniwersytecie w Permie, mieście na Przeduralu w Rosji. Według wstępnych ustaleń śledczych napastnik miał wejść do kampusu i zacząć strzelać w stronę studentów, a następnie przejść do jednego z budynków.
Rosyjski Komitet Śledczy poinformował w oświadczeniu, że w wyniku strzelaniny na uniwersytecie śmierć poniosło co najmniej 8 osób, wśród ofiar śmiertelnych jest pracownik ochrony uczelni. Lokalne ministerstwo zdrowia przekazało, że rannych zostało 19 osób, w tym jedna trafiła do szpitala w stanie ciężkim.
Studenci w popłochu wyskakiwali z okien [WIDEO]
Jak przekazała agencja TASS, gdy rozpoczęła się strzelanina, na terenie uczelni było blisko 3 tys. studentów. Część z nich zdecydowała się ustawić barykady z krzeseł, aby uniemożliwić napastnikowi wtargnięcie do sal wykładowych. Według Reutersa barykadowanie rozpoczęło się natychmiast po tym, gdy osoby znajdujące się na terenie uczelni usłyszały wystrzały.
Niektórzy studenci postanowili ratować swoje życie w dramatyczny sposób. W mediach społecznościowych pojawiły się szokujące nagrania, na których widać, jak przerażone osoby w popłochu wyskakują z okien pierwszego piętra budynku uniwersytetu.
Kto jest napastnikiem? "Myślałem o tym od dawna"
W sprawie strzelaniny na uniwersytecie w Permie zostało wszczęte śledztwo. Początkowo rzeczniczka uczelni poinformowała, że napastnik popełnił samobójstwo. Ostatecznie Rosyjski Komitet Śledczy zdementował medialne doniesienia i przekazał, że mężczyzna przeżył, jest ranny i został zabrany przez służby do szpitala.
Użytkownicy komunikatora Telegram, skupieni wokół kanału Baza, poinformowali, że za strzelaninę odpowiada 18-letni Timur Bekmansurow, student uniwersytetu w Permie. Krótko przed zbrodnią 18-latek zamieścił w mediach społecznościowych wpis o planowanym przez siebie ataku. Obecnie nie jest on już dostępny.
Myślałem o tym od dawna, teraz uświadomiłem sobie, że nadszedł czas, by zrealizować moje marzenie – miał napisać w Internecie.
W różnych kanał na komunikatorze Telegram pojawiły się nieoficjalne informacje, które sugerują, że działania nastolatka nie są aktem terrorystycznymi ani nie mają nic wspólnego z polityką. Według internautów motywem strzelaniny miała być nienawiść.
Czytaj także: