Misja specjalna : "Nie możemy wygrać tej wojny" czyli jak Amerykanie pogubili się w Wietnamie

Amerykanie utknęli na dwadzieścia długich lat w pułapce zwanej Wietnamem. Z początku tylko Centralna Agencja Wywiadowcza prowadziła tam swoje działania, ale po 10 latach prezydent Lyndon Johnson stwierdził, że należy wysłać tam armię. Dokładnie 250 000 żołnierzy ugrzęzło w dżungli na wiele długich lat. CIA miało być remedium na zaistniały problem, lecz nawet oni polegli. Radzieckie siły zdawały się znać każdy krok amerykańskich żołnierzy. Nikt jednak nie widział, w jaki sposób mogło dość do wypływu informacji...


Misja Specjalna w RMF FM!
Wszystkie odcinki do słuchania - TUTAJ!

Ta wojna zapisała się wielkimi literami na kartach historii. Przez długie lata Amerykanie próbowali wygrać bitwę, którą ciągnęła się w Wietnamie. Niestety bezskutecznie. Amerykanie sądzili, że wysłanie 250 tysięcy żołnierzy jednoznacznie przechyli szalę zwycięstwa na ich stronę. Tymczasem kwiat US Army został uwięziony w dżungli na długie lata.

3 tysiące analityków próbowało odpowiedzieć na pytanie, czy Stany mogą wygrać wojnę w Wietnamie. Odpowiedź nie pokrywała się z założeniami agentów i oficerów, którzy byli pewni triumfu na froncie. Kiedy działania armii zawodziły, Stany Zjednoczone postanowiły włączyć do działań siatkę wywiadowczą. Jednak ona także nie mogła wiele zdziałać w sprawie wojny w Wietnamie.

Nie mogliśmy stwierdzić co się dzieje na wyższych szczeblach rządu Ho Chi Mina. Nie wiedzieliśmy, jak zapadają decyzje i kto je podejmuje – mówił dyrektor wywiadu Richard Helms

W pewnym momencie siły wroga osiągnęły punkt, którego Amerykanie nie mogli pokonać. Chociaż w oficjalnym raporcie znalazła się informacja, że liczba żołnierzy nie przekraczała 300 tysięcy, to w rzeczywistości liczyła około pół miliona. Jednak ta informacja została przemilczana, tak jak wiele innych.

Prowadzenie tej wojny opierało się na serii kłamstw, którymi politycy wzajemnie się karmili – mówił historyk CIA Tim Weiner

Za niepowodzeniem działań Amerykanów podczas wojny z Wietnamem stało kilka rzeczy. Nikt nie potrafił wyjaśnić serii niezrozumiałych niepowodzeń podczas planowanych bombardowań. Za każdym razem, gdy żołnierze obierali cel, nawet ten zapasowy, Wietnamczycy zdawali się wiedzieć co dokładnie będzie obiektem nalotu.

Podobna sytuacja zdarzyła się w przypadku marynarki wojennej. Gdziekolwiek amerykańska armia chciała przeprowadzić ćwiczenia floty, tam pojawiały się okręty radzieckie. Wszystko wskazywało na to, że KGB znało plany operacyjne amerykańskiej armii. Nikt, jednak nie wiedział, jak mogło dojść do wypływu informacji. Wszyscy podejrzani byli pod stałą obserwacją, a o krecie nie było mowy. Czy aby na pewno?

 

Posłuchaj dalszej historii na RMF ON

 

 

Misja Specjalna w RMF FM

Posłuchajcie historii, które poruszyły całym światem! II wojna światowa, naziści w szeregach CIA, tajemnice wojskowe i zagadki szpiegowskie, to wszystko czeka na was w każdy wtorek po 23. To nasza Misja Specjalna!

Największe zagadki historii prezentują specjalnie dla Was dziennikarze, prowadzący i pracownicy RMF FM!

"Misja Specjalna". Czy Lee Harvey Oswald był agentem KGB?
To wydarzenie zapisało się wielkimi literami na kartach historii. 22 listopada 1963 dyrektor CIA John McCone dostał telefon z informacją, że prezydent Kennedy nie żyje. Informacja w momencie rozeszła się po mediach, a w CIA zapanował chaos. Lee Harvey Oswald miał już swoją teczkę. Zamachowiec zwrócił uwagę już w 59 roku. Po dokładnym śledztwie wyszło, że Oswald bardzo często pojawiał się, gdy sprawy dotyczyły Związku Radzieckiego. Czy to możliwe, żeby był tajnym agentem KGB?

 

Zobacz także