Alicja Bachleda-Curuś dzieli się z fanami swoim szczęściem
Alicja Bachleda-Curuś, którą fani mogli oglądać w polskich i zagranicznych produkcjach, takich jak m.in.: "Syzyfowe prace", "Pan Tadeusz", "Trade", "Ondine", "Frendship!", "Bitwa pod Wiedniem" czy "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" - od dawna mieszka w Stanach Zjednoczonych. Aktorka pracuje w zagranicznych produkcjach i odnosi niemałe sukcesy - w 2019 roku Amerykański Instytut Kultury Polskiej przyznał jej specjalne wyróżnienie za propagowanie Kultury Polskiej za oceanem. 38-latka cały czas może też liczyć na solidne grono fanów, którzy z zainteresowaniem śledzą poczynania swojej ulubienicy. Na Instagramie obserwuje ją ponad 131 tysięcy internautów, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne wieści od swojej ulubienicy.
Ostatnio w wirtualnej galerii Alicji Bachledy-Curuś pojawiło się zaskakujące nagranie i wyjątkowy kadr.
Alicja Bachleda-Curuś pochwaliła się powodem radości
Alicja Bachleda-Curuś zdecydowanie nie należy do grona gwiazd, które spędzają godziny przed ekranem telefonu. Aktorka pilnie strzeże prywatności i niezwykle rzadko publikuje w sieci kadry związane z jej codziennością. Być może dlatego stęsknieni fani z tak dużym entuzjazmem reagują na wszelkie publikacje związane ze swoją ulubienicą. Tak jest i tym razem.
38-latka postanowiła pokazać swoim wielbicielom nowe dzieło sztuki, które pojawiło się w jej domu. Na nagraniu uwieczniono moment rozpakowania obrazu, którego autorem jest argentyńsko-hiszpański artysta Felipe Pantone. Wybuch radości jest najlepszą recenzją dla tego dzieła. Na reakcję internautów również nie trzeba było zbyt długo czekać.
Bardzo dobre
Piękne
Olśniewające
Śliczna jesteś
Piękne dzieło sztuki i piękna Ty
Jesteś niesamowitą kobietą Alicjo
Czytaj także: