Zabawna wpadka na antenie w TVP! Prezenter przejęzyczył się na wizji. Wyłączono mu mikrofon [WIDEO]

Zabawna wpadka na żywo na antenie Telewizji Polskiej! Prezenter przejęzyczył się na wizji, a później wyłączono mu mikrofon. Wszystko to miało miejsce podczas zapowiadania kolejnego meczu. Nagranie tej wywołującej uśmiech sytuacji trafiło do sieci.

Prezenter TVP przejęzyczył się na wizji

We wtorek 29 czerwca, zaraz po Teleexpressie, wyemitowano krótką zapowiedź następnych programów telewizyjnych. Kolejne pozycje w ramówce przedstawiał prezenter publicznej telewizji. Dziennikarz zaprosił widzów na kolejny odcinek muzycznego show „Jaka to melodia” w TVP1, ale dalej… coś poszło nie tak.

Zobacz nagranie wpadki w TVP:

Prezenter zaczął zapowiadać piłkarski mecz na Euro 2020. Chodziło o spotkanie w 1/8 finału, w którym Anglia rywalizowała z Niemcami. Dziennikarz niefortunnie przejęzyczył się w trakcie zapowiadania meczu:

W Dwójce o 17:35 sportowe emocz… ble…emoczje – powiedział na antenie.

Następnie wyłączono mu mikrofon, a chwilę później prezenter kompletnie zniknął z wizji. Wpadkę podłapali użytkownicy jednego z forów, a nagranie tej wpadki zostało opublikowane w Internecie.

Zabawne wpadki dziennikarzy

Zacięcia się, przejęzyczenia czy innego rodzaju potknięcia nie są niczym nowym w programach na żywo! Żaden program telewizyjny czy radiowy emitowany w czasie rzeczywistym nie może być perfekcyjny zwłaszcza, gdy tak naprawdę cały czas trzeba mówić. Prezenterom ciężko przygotować się do nagłej sytuacji, która na wizji może zmienić wszystko o 180 stopni.

Niedawno podobna pomyłka spotkała reporterkę programu „Dzień dobry TVN”, która pomyliła bez z rzepakiem. Innym razem niefortunną wpadkę zaliczyła Marzena Rogalska, która zerwała hamak w programie śniadaniowym.

Wpadka w "Dzień Dobry TVN"! Reporterka pomyliła się w wejściu na żywo [WIDEO]
Relacje na żywo często płatają dziennikarzom różne figle. Niełatwo jest prowadzić wejścia w czasie rzeczywistym, nie myląc się ani razu. Kilka dni temu przekonała się o tym reporterka programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN". Dziennikarka niefortunnie pomyliła miejsce, w którym przedstawiała swoją relację. Wpadkę wyłapali internauci.

Marzena Rogalska złamała hamak w "Pytaniu na śniadanie". Wpadka na wizji rozbawiła dziennikarkę
Niecodzienna sytuacja wydarzyła się w niedzielny poranek na antenie TVP2. Podczas kulinarnej sekcji programu "Pytanie na śniadanie", zmęczona Marzena Rogalska postanowiła odpocząć na rozłożonym nieopodal hamaku. Gdy dziennikarka zaczęła się lekko huśtać, hamak rozpadł się na kawałki. Ratunek przyszedł ze strony Tomasza Wolnego.

Zobacz także