Ewa Chodakowska nie będzie mieć dzieci. Dopiero teraz ujawniła dlaczego

Ewa Chodakowska otworzyła się na temat posiadania dzieci. Trenerka po raz pierwszy tak szczerze opowiedziała o tym, dlaczego nie będzie mieć potomstwa. Przyznała, że wcześniej bała się o tym mówić.

Ewa Chodakowska odpowiada na pytania o ciążę i dziecko

Ewa Chodakowska jest jedną z najpopularniejszych trenerek w Polsce. Codziennie motywuje dziesiątki tysięcy osób do dbania o formę fizyczną i swoje zdrowie. Prywatnie od lat tworzy szczęśliwy związek z Grekiem Lefterisem Kavoukisem, którego poślubiła w 2013 roku w rodzinnym Sanoku. Choć są małżeństwem od bardzo dawna, nigdy nie zdecydowali się na potomstwo. Znana trenerka wciąż jest wypytywana o to, kiedy będzie mieć dzieci. Choć już niejednokrotnie zabierała głos w tej sprawie, pytania nie ustają.

Ewa Chodakowska mówi, dlaczego nie będzie mieć dzieci

Ewa Chodakowska w przeszłości pisała w mediach społecznościowych o swoim podejściu do posiadania potomstwa. Podkreślała, że to, że wciąż nie ma dzieci, wynika z jej świadomej decyzji. Jeszcze na początku tego roku w instagramowym wpisie utrzymywała, że „może kiedyś przyjdzie czas”.

Nie trzeba mnie żałować. Mogę mieć dzieci, mój mąż też. Po prostu dzieci nie mamy. Może kiedyś przyjdzie czas. Tymczasem czekam na czas, kiedy ludzie przestana mówić ludziom, jak mają żyć. Czy się doczekam? – pytała wówczas.

Trenerka po raz kolejny odniosła się do intymnego tematu w rozmowie z jednym z portali i po raz pierwszy zdecydowała się opowiedzieć tak szczerze o powodach, dla których ona i jej mąż nigdy nie zdecydowali się na powiększenie rodziny. 39-latka przyznała, że przywykła do pytań o ciążę, jednak dopiero teraz znalazła w sobie dostatecznie dużo odwagi, by zdobyć się na absolutną szczerość.

Te pytania są zupełnie naturalne. Pytają dziennikarze, pytają obserwatorzy, są po prostu ciekawi. Problem pojawiłby się wtedy, gdybym planowała rodzinę, a dzieci nie mogła mieć. Wtedy ten temat staje się drażliwy. (…) Ja i mąż podjęliśmy taką decyzję lata temu, jeszcze przed ślubem. Wiedzieliśmy od początku, że nie planujemy powiększania naszej rodziny, natomiast bałam się o tym mówić. I pytanie, dlaczego właśnie się bałam? To jest przejmujące, że bałam się linczu, wykluczenia, hejtu – wyjawiła w rozmowie z Plotkiem.

39-latka przyznała, że z obawy przed reakcjami innych wraz z mężem długo zwlekali z ujawnieniem całej prawdy. Zaczęli zwodzić wszystkich i opowiadać, że planują założyć rodzinę, ale dopiero za kilka lat. Musiało minąć sporo czasu, by trenerka dojrzała do tego, żeby potrafić otwarcie mówić o tym, że obrała w swoim życiu inną drogę.

Dojrzałam chyba do tego, żeby nie mówić już: „za dwa lata”. Kocham kobiety i uważam, że kobiety-matki to bohaterki. To są osoby, które codziennie, w moim mniemaniu, zdobywają Mount Everest i wracają z niego, żeby następnego dnia znów się na niego wspiąć. Ja nie jestem gotowa na taki heroizm i chcę powiedzieć jasno i wyraźnie: podziwiam je, osiągają coś, na co mnie nie stać. Mam świadomość, że macierzyństwo to ogromne wyzwanie. (…) Mam dwie siostry, które są mamami, bratową i tych dzieci jest obok mnie dużo. Cieszę się, że one podjęły decyzję o założeniu rodziny, ja idę swoją stronę – mówi Ewa Chodakowska.

Zobacz także