Grzegorz Krychowiak dostał czerwoną kartkę
Polska nie najlepiej weszła w Euro 2020. Wczoraj w Sankt Petersburgu przegraliśmy ze Słowacją. Choć bardzo dobrze rozpoczęliśmy mecz i przenieśliśmy Słowaków do defensywy, to niestety bardzo szybko rywale wzięli się do pracy. I tak w 18. Minuce Robert Mak posłał do bramki piłkę, która najpierw odbiła się od słupka, a potem od Wojciecha Szczęsnego, co było konsekwencją samobójczego gola. Z boiska po pierwszej połowie zeszliśmy przegrywając 0:1. Drugą połowę zaczęliśmy obiecująco, bo od gola Karola Linetty’ego w 46. minucie. Potem już było gorzej, bo w 69. minucie celny strzał do bramki oddał Milan Skriniar. Niestety, nie daliśmy rady nawet zremisować i pierwszy mecz na Euro 2020 przegraliśmy wynikiem 1:2.
Żeby tego było mało, od 62. minuty graliśmy w dziesiątkę, bo Grzegorz Krychowiak otrzymał drugą żółtą kartkę, czego konsekwencją była czerwona kartka i jego zejście z boiska. Co ciekawe, to pierwsza czerwona kartka w karierze Krychowiaka w polskiej reprezentacji. Również po raz pierwszy na tegorocznych mistrzostwach Europy arbiter pokazał dwie żółte kartki. Piłkarz za swoje przewinienia nie będzie mógł wystąpić na meczu z Hiszpanią, dlatego Paulo Sousa już się zastanawia, kim może zastąpić zawodnika w kolejnym meczu, który rozstanie rozegrany w najbliższą sobotę.
Trzecia czerwona kartka reprezentacji Polski na mistrzostwach
Grzegorz Krychowiak otrzymał trzecią w historii polskiej reprezentacji czerwona kartkę na poważnym turnieju, jakim jest np. Euro lub mundial. 15 lat temu w meczu z Niemcami na mistrzostwach świata dwie żółte kartki dostał Radosław Sobolewski. Kolejną w naszej historii czerwoną kartkę arbiter pokazał Wojciechowi Szczęsnemu za faul w meczu z Grecją na Euro 2012.
Biało-Czerwoni przegrali swój pierwszy mecz na Euro 2020, ale przed nami jeszcze dwa emocjonujące spotkania. W nadchodzącą sobotę Polska zmierzy się z Hiszpanią, a dwa dni później ze Szwecją. Myślicie, że Polska wyjdzie z fazy grupowej?