Sylwia Wysocka pobita przez partnera
Na początku maja Sylwia Wysocka trafiła do szpitala w bardzo poważnym stanie. Aktorka znana z takich seriali jak „Klan” czy „Barwy szczęścia” przekazała mediom, że została pobita i okradziona przez swojego agresywnego partnera. Mężczyzna miał zepchnąć kobietę ze schodów. Sylwię Wysocką czeka teraz kilkumiesięczna rehabilitacja pod opieką lekarzy. Przez jakiś czas nie będzie też mogła występować w serialach.
„Czekają mnie długie i kosztowne leczenie oraz rehabilitacja. Lekarza szacują, że przez pół roku mogę zapomnieć o powrocie do pracy”
– wyznała aktorka w rozmowie z Super Expressem.
58-letnia aktorka w wyniku pobicia ma złamaną rękę i kręgosłup w kilku miejscach. Partner kobiety zaprzecza, że popchnął kobietę, przez co ta miała spaść ze schodów. Mężczyzna twierdzi, że to aktorka rzuciła się na niego, potknęła się i upadła. Według PAP Sylwia Wysocka zgłosiła również prokuraturze kradzież telefonu komórkowego.
Aktorka będzie żądać wysokiego odszkodowania
W sprawie toczy się policyjne dochodzenie, a prokuratura rozważa wszczęcie śledztwa. Na razie analizowany jest materiał dowodowy i możliwość wszczęcia dalszych kroków prawnych wobec partnera znanej aktorki. Funkcjonariusze policji założyli też kobiecie „Niebieską Kartę”, która ma uchronić ją przed kolejnymi przestępstwami tego typu.
Sylwia Wysocka złożyła obszerne zeznania i czeka na przeprowadzenie obdukcji lekarskiej. Aktorka zapowiedziała już walkę sądową z partnerem. 58-letnia kobieta będzie domagać się ukarania sprawcy przestępstwa oraz wysokiego zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu.