"Twoja twarz brzmi znajomo" znów wywołała międzynarodowy skandal. Brytyjskie media piszą o Mai Hyży

Muzyczny show "Twoja twarz brzmi znajomo" wzbudza w ostatnim czasie jeszcze większe niż zwykle emocje. O polskim programie zaczęły pisać brytyjskie media. Twórcy po raz kolejny są oskarżani o rasizm.

Show „Twoja twarz brzmi znajomo” w ogniu krytyki

Emitowany na antenie Polsatu od 2014 roku programu „Twoja twarz brzmi znajomo” po raz kolejny znalazł się w ogniu krytyki. W ostatnim czasie polska edycja muzycznego show wzbudza tak duże emocje, że zaczęły pisać o niej brytyjskie media. „Twoja twarz brzmi znajomo” ponownie oskarżana jest o rasizm. Wiele osób twierdzi, że w polskim programie praktykowany jest tzw. blackface, czyli malowanie białoskórych osób na ciemnoskóre, celem obrażenia i ośmieszenia tych drugich. Najbardziej z tego powodu dostało się Mai Hyży, która kilka odcinków temu została ucharakteryzowana na amerykańskiego wokalistę Billa Withersa. Jej występ został przywołany jako przykład przejawów rasizmu w „Twoja twarz brzmi znajomo” przez brytyjskie portale jak Mirror czy Metro.

Podczas gdy jurorzy wydawali się zachwyceni występem, program błyskawicznie spotkał się z krytyką w sieci. Widzowie wyrazili swoje oburzenie stosowanym u uczestników „blackfacem” – pisze ten pierwszy, cytując krytyczne komentarze internautów.

Rasizm i blackface w „Twoja twarz brzmi znajomo”?

To nie pierwszy raz, gdy „Twoja twarz brzmi znajomo” oskarżana jest o rasizm. Podobne emocje wzbudzały w przeszłości inne występy: jak ten, gdy jeden z uczestników dziesiątej edycji wcielił się w kanadyjskiego rapera Drake’a, kiedy Maria Tyszkiewicz została przemieniona przez charakteryzatorów w Rihannę czy gdy Ewelina Lisowska wystąpiła jako Wiz Khalifa.

Międzynarodowa afera wokół "Twoja twarz brzmi znajomo". Polsat zabrał głos w sprawie programu
Chyba nikt nie spodziewał się, że zwycięski występ ostatniego odcinka "Twoja twarz brzmi znajomo" wywoła takie zamieszanie. Wokół polsatowskiego programu wybuchła międzynarodowa afera. Wszystko przez tzw. blackface. Z tego powodu twórcom polskiego show zarzucono rasizm. Co na to stacja Polsat?

Internauci grożą Ewelinie Lisowskiej gwałtem i śmiercią. Przez występ w "Twoja twarz brzmi znajomo"
Ewelina Lisowska otrzymuje pogróżki. Amerykanie oskarżają ją o rasizm i życzą jej śmierci. Wszystko przez występ piosenkarki w przedostatnim odcinku programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Lisowska wcieliła się wówczas w ciemnoskórego rapera Wiza Khalifę.

Telewizja Polsat została zmuszona do ponownego zabrania głosu w sprawie domniemanego rasizmu i blackface’u w „Twoja twarz brzmi znajomo”. Na oficjalnym profilu programu na Instagramie pojawiło się oficjalne oświadczenie, na wstępie którego napisano, że twórcy są „bardzo zaskoczeni ilością negatywnych komentarzy”. W wystosowanym w języku angielskim komunikacie zaznaczono, że polska edycja znanego na całym świecie show uznawana jest za wzorcową dla innych krajów, zaś główną intencją „Twoja twarz brzmi znajomo” jest jak najbardziej precyzyjne odtworzenie wizerunków i występów artystów.

Intencją każdego uczestnika programu, a także całej produkcji, zawsze jest wierne odzwierciedlenie występu, a także oddanie hołdu muzycznego artystom – podkreślono.

Zobacz także