„Świat według Kiepskich” zniknie z anteny?
Serial „Świat według Kiepskich” jest emitowany nieprzerwanie od przeszło dwóch dekad. Kultowy już dziś sitcom zadebiutował na antenie Polsatu w 1999 roku i od tamtej pory doczekał się ponad pół tysiąca odcinków. Na przestrzeni lat musieliśmy niestety pożegnać wielu aktorów, którzy wykreowali w „Świecie według Kiepskich” niezapomniane role: Krystynę Feldman, Bohdana Smolenia czy Zofię Czerwińską. Pod koniec ubiegłego roku fanami serialu Polsatu wstrząsnęły wieści o przedwczesnej śmierci Dariusza Gnatowskiego, od lat wcielającego się w postać Arnolda Boczka. W styczniu natomiast odszedł kolejny uwielbiany przez widzów aktor „Kiepskich” – Ryszard Kotys, czyli serialowy Marian Paździoch. Po śmierci odtwórców dwóch tak kluczowych ról zaczęto zastanawiać się nad dalszymi losami serialu. Teraz wszelkie wątpliwości rozwiała sama Nina Terentiew, dyrektor programowa Polsatu.
Nina Terentiew o dalszych losach „Kiepskich”
Co dalej ze „Światem według Kiepskich”? To pytanie, które od wielu tygodni zadają sobie widzowie. Wygląda na to, że decyzja już zapadła, a jej podjęcie wcale nie było trudne. Nina Terentiew rozwiała wszelkie wątpliwości w jednym z ostatnich wywiadów. W rozmowie z portalem styl.pl postawiła sprawę jasno. Dyrektor programowa Polsatu nie zamierza rezygnować z flagowego serialu stacji. „Świat według Kiepskich” będzie kontynuowany.
„Świat według Kiepskich” się kręci i nadal będzie. Ten serial to wielka tradycja Polsatu i wielka wartość. Czy się to komuś podoba, czy nie – zapowiada Nina Terentiew.
Niejednego widza te wieści z pewnością ucieszą, choć nie brakuje i takich, którzy podchodzą do sprawy sceptycznie.
Jako fan sądzę, że to zła decyzja, bo „trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym”. Ale oczywiście decyzja należy do producentów. Nie skreślam z góry, ale marnie to widzę
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, bez Boczka i Paździocha to już nie ma sensu
Jestem fanem „Świata według Kiepskich” odkąd pamiętam, ale moim zdaniem… Nie ma sensu dalej tego przeciągać. Taka kolej rzeczy… Nie żyją już bohaterowie, którzy byli fundamentem tego serialu – komentują w mediach społecznościowych.