Katarzyna Glinka wyjechała na rodzinne wakacje. Do sieci trafiły gorące zdjęcia. Internauci jednak podzieleni

Katarzyna Glinka wybrała się na rodzinne wakacje do gorącej Hiszpanii. Do jej internetowej galerii na Instagramie trafiły liczne zdjęcia z wypoczynku. Fani aktorki są jednak podzieleni. Pod jej postami pojawiło się sporo komentarzy.

Katarzyna Glinka na wakacjach

Obecny czas w Polsce jest dosyć nerwowy. Chwile spokoju od wszystkich wydarzeń w naszym kraju oraz pandemii postanowiła zaczerpnąć Katarzyna Glinka. Aktorka znana między innymi z serialu „Barwy szczęścia” wybrała się na rodzinne wakacje na hiszpańską Gran Canarie. Do internetowej galerii gwiazdy trafiły liczne zdjęcia z urlopu. Pierwsze z nich Glinka opatrzyła długim opisem, tłumaczącym jej decyzje o wyjeździe:

Zapomnieć... choć na chwilę przestać się BAĆ!!! O przyszłość moich dzieci, o zdrowie, przestać sprawdzać statystki, zakażenia, sytuację polityczna, nastroje społeczne. Przestać myśleć, co inni powiedzą, być WOLNYM... od lęku, oceny, pozwolić sobie na luksus ŻYCIA… ściskam wszystkich, którym potrzeba dobrej energii.

„Nie każdego stać na takie wyjazdy”

Pod postem Glinki pojawiło się wiele miłych słów:

Spokojnego wypoczynku

Przyda się, bardzo się przyda! Dużo zdrowia i siły!

Tak trzeba. Trzeba się starać myśleć pozytywnie

Choć wpis aktorki spotkał się z wieloma pozytywnymi komentarzami ze strony jej fanów, znaleźli się także tacy internauci, którym nie spodobał się pomysł wyjazdu na wakacje w tych czasach:

Nie każdego stać na takie wyjazdy, bo pandemia to tragedia dla wielu rodzin które tracą pracę

Nie można zapomnieć o tym co się dzieje, nie można być tak nieczułym i pozbawionym empatii na drugiego człowieka. Wszędzie potrzebni są wolontariusze, brak rąk do pracy!

Katarzyna Glinka na okładce Playboya. Aktora opublikowała w sieci zdjęcie sprzed lat
Katarzyna Glinka opublikowała w sieci gorącą fotografię sprzed lat! W 2016 roku aktorka pojawiła się na okładce magazynu Playboy. Dzisiaj gwiazda wróciła wspomnieniami do odważnej sesji. Jak się okazuje, propozycję pojawienia się na pierwszej stronie gazety miała już dużo wcześniej...

Zobacz także