Dariusz Gnatowski nie żyje
Aktor trafił dziś do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Mimo długiej reanimacji i wysiłków lekarzy nie udało się go uratować - mówił wczoraj wicedyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Dietla Marcin Mikos.
Jak wynika z naszych informacji, Gnatowski miał zapalenie płuc i ciężką niewydolność oddechową. Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, dzisiaj wyniki testu aktora na koronawirusa dostały służby sanitarno-epidemiologiczne. Okazało się, że Gnatowski był zakażony.
Dariusz Gnatowski od lat chorował na cukrzycę
Popularność przyniosła Gnatowskiemu m.in. rola Arnolda Boczka, sąsiada Kiepskich w serialu "Świat według Kiepskich".
Dariusz Gnatowski grał też w serialach "Na dobre i na złe" czy "Graczykowie". W latach 80. występował na scenie w Starym Teatrze w Krakowie oraz w krakowskich teatrach: Ludowym i Stu.
Od wielu lat poważnie chorował, miał cukrzycę. Chętnie wspierał innych chorych. Grał m.in. w spektaklu "Słodki drań" o dyrygencie, który nie może poradzić sobie z chorobą. Jego bohater mówił: "Cukrzyca nie zachwyca, ale można z nią żyć".
Cukrzyca nie boli, nie daje szczególnych objawów. Natomiast jej powikłania są dramatyczne - mówił w 2016 roku rozmowie z RMF FM Dariusz Gnatowski.
Kiedyś podejrzewałem, że mam jakiś kłopot. Poszedłem do lekarza i dostałem tabletki. Nikt mi nie powiedział, że to jest choroba przewlekła, na którą trzeba leczyć się ciągle - opowiadał.
Ja przez przypadek dowiedziałem się o chorobie. Czułem, że coś się dzieje i spotkałem się z moim przyjacielem lekarzem, który przyniósł glukometr, zbadał mi cukier i powiedział, że powinien wysłać mnie do szpitala. Udałem się tam, ustawiłem sobie leczenie i od tego "X lat" choroba zrobiła już spustoszenie w moim organizmie - opowiadał wtedy Dariusz Gnatowski. Właśnie w 2016 r. aktor wcielił się w rolę Świetnego Mikołaja i rozdawał prezenty słuchaczom RMF FM.
Dariusz Gnatowski był też współautorem książki "Dieta bez wyrzeczeń", która miała przekonać jego fanów do zdrowego stylu życia.
Źródło: RMF24.pl, Magdalena Partyła