Zmyślona kradzież
Na początku tygodnia policjanci z komendy Nowe Miasto Poznań otrzymali zgłoszenie o kradzieży. Łupem miał być aparat słuchowy 12-letniej Julii. Według relacji mamy dziewczynki aparat miał zostać skradziony przez dwójkę nastolatków, którzy wyrwali go jej córce.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić monitoring w miejscu, w którym miało dojść do tego zdarzenia, jednak na nagraniach nie odnaleźli opisywanej przez mamę Julki sytuacji. W kolejnej rozmowie z policjantami kobieta przyznała, że wszystko zmyśliła, a do kradzieży nie doszło.
Motywem do jej zgłoszenia okazała się troska o córkę. Kobieta jest samotną matką i nie stać jej na nowy aparat słuchowy, który kosztuje ok. 40 tysięcy złotych. Mama Julii przyznała, że urządzenie zostało porwane przez fale podczas niedawnych wakacji nad morzem. Niestety aparat był ubezpieczony jedynie od kradzieży, dlatego, aby umożliwić zakup nowego, kobieta zdecydowała się zgłosić fikcyjne przestępstwo.
Policjanci z Komisariatu Poznań Nowe Miasto ustalili, że kradzieży procesora dźwięku należącego do 12 letniej...
Opublikowany przez Wielkopolska Policja Czwartek, 13 sierpnia 2020
Sprawą zajmie się prokuratura
Zgodnie z prawem kobiecie zostaną postawione zarzuty składania fałszywych zeznań. Grozi jej za to kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Policjanci rozumieją trudną sytuację kobiety i postanowili pomóc jej nawiązać kontakt z fundacją, która zapewni darmową opiekę prawną.
Funkcjonariusze wyrazili także chęć pomocy 12-letniej dziewczynce, uznając, że dziewczynka nie powinna ponosić konsekwencji tego zdarzenia. Julia potrzebuje aparatu, aby móc normalnie funkcjonować. Wielkopolska Policja zapewniła, że poinformuje, gdy tylko zbiórka na nowy aparat słuchowy dla dziewczynki zostania uruchomiona.