Emma Watson w rozmowie z Lin-Manuel Mirandą przez dłuższą chwilę dała się prosić o zaprezentowanie swoich umijętności beatboxu. Nie było łatwo ją przekonać, ale w końcu aktorka postanowiła, że to zrobi...w dobrej wierze - dla równouprawnienia kobiet!
Wyszedł z tego niezły freestyle, a skromna Emma nie powinna się tak czerwienić - poszło jej świetnie. Sami zobaczcie!