Madeleine McCann. Nowe fakty w sprawie zaginięcia dziewczynki z 2007 roku

Zaginięcie Madeleine McCann od 13 lat budzi sporo emocji, ponieważ dziewczynka zaginęła bez śladu i dotąd śledczym nie udało się jej odnaleźć. Jednak ostatnio pojawiło się światełko w tunelu. Niemiecka policja zidentyfikowała podejrzanego o uprowadzenie 4-latki. Mają też spore wątpliwości, czy Madeleine żyje...

Przełom w 13-letnim śledztwie?

Brytyjska policja podchodzi do najnowszych doniesień bardzo ostrożnie. Wielokrotnie w przeszłości dochodziło do podobnych przełomów, które spełzały na niczym. Niemniej policja nazwała najnowsze fakty istotnymi. A to słowo, które rzadko pada w sprawie Madeleine McCann. Nie znaczy to wiele, ale zachęcone doniesieniami z Niemiec brytyjskie służby zaapelowały o przekazywanie informacji, które mogą rzucić nowe światło na sprawę.

Istnieje przypuszczenie, że skoro strona niemiecka podejrzewa konkretną osobę, ktoś inny może mieć ważne szczegóły, które rzucą nowe światło na sprawę. Być może sprawców uprowadzenia było kilku. Wiadomo, że w dniu zniknięcia Madeleine ktoś dzwonił do podejrzanego mężczyzny.

Na drugi dzień, miał on przerejestrować zielonego jaguara (jeden z samochodów, które do niego należały) na nazwisko innej osoby. To może być zbieg okoliczności, choć niekoniecznie. Fakty te budzą szczególne zainteresowanie mediów.

Ciała Madeleine McCann nigdy nie znaleziono

Warto dodać, że brytyjska policja nie traktuje sprawy w trybie podejrzenia o morderstwo. Między innymi dlatego, że ciała Madeleine nigdy nie znaleziono. Jeśli to się zmieni lub zabójca przyzna się do winy, wówczas będzie można mówić o zabójstwie.

Strona niemiecka jest przekonana, że dziewczynka nie żyje. W czwartek prokuratura w Brunszwiku, w niemieckim kraju związkowym Dolna Saksonia, przekazała, że wobec 43-letniego Niemca prowadzone jest dochodzenie pod kątem popełnienia morderstwa.

Jak więc widzicie, przypuszczamy, że dziewczynka nie żyje - powiedział prokurator Hans Christian Wolters.

Dodał, że podejrzany to "seksualny drapieżnik", który został skazany za przestępstwa seksualne wobec nieletnich dziewczynek i obecnie odsiaduje długi wyrok.

Najbardziej zainteresowani sprawą są oczywiście rodzice dziecka, którzy przypatrują się nowym wydarzeniom z ostrożną rezerwą. Nie udzielają wywiadów, nie chcą bowiem skupiać uwagi na sobie. Choć nigdy nie utracili nadziei, że ich córka mogła przeżyć, są realistami.

Od zagięcia Madeleine McCann minęło 13 lat. Kate i Gerry McCann przede wszystkim chcą w końcu poznać los, jak spotkał ich dziecko, a jeśli to możliwe, ujrzeć na ławie oskarżonych ludzi odpowiedzialnych za jej uprowadzenie. Nic w pełni nie zrekompensuje straty państwa McCann.

Żródło: Bogdan Frymorgen/Justyna Lasota-Krawczyk/RMF24

Śledź na bieżąco informacje o dziewczynce na rmf24.pl!

Zobacz także:

27-latka mieszkająca w USA to zaginiona w 1994 roku dziewczynka z Legnicy?
27-latka ze Stanów Zjednoczonych dowiedziała się, że została adoptowana. Rozpoczęła śledztwo, które doprowadziło ją do Legnicy w województwie dolnośląskim. Czy to zaginiona prawie 26 lat temu dziewczynka?

Zobacz także