Kochani słuchacze RMF FM!
POMAGAMY tym, którzy utknęli na granicach!
Jeśli:
-
Jesteście/mieszkacie w okolicach granicznych, przekażcie potrzebującym wodę lub jedzenie. Ludziom czekającym po kilkanaście godzin w korku doskwiera brak wody, jedzenia i toalet!
- Wybierasz się do Polski z zagranicy - koniecznie pobierz kartę ze strony internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego i z wypełnionymi już formularzami staw się do odprawy granicznej.
Zgodnie z przepisami musimy zweryfikować kartę z dokumentem tożsamości. To pochłania bardzo dużo czasu, ale chodzi nasze bezpieczeństwo. Jeżeli się okaże, że któryś z podróżnych będzie chory, łatwo będzie nam do niego dotrzeć - wyjaśnił komendant placówki granicznej w Świecku ppłk Krzysztof Krawiec.
Na Facebooku powstała grupa Autostrada A4 / Görlitz-Jędrzychowice/ Zaopatrzenie tam ludzie oferują swoją pomoc. Chcesz dołączyć? Zgłoś się!
Pan Dawid, który organizuje zbiórkę napisał do nas:
"Zbiórka jedzenia najlepiej pakowanego hermetyczne! Chleb, woda itp. będzie trwać na parkingu centrum handlowego Carrefour ul. Warszawska 29B w Zgorzelcu. Jest tam dużo miejsca dojazd dla każdego auta jak najbardziej możliwy. Kierowcy będą mogli zabrać żywność i wodę zostawiając ja potrzebującym stojącym w korku. Druga sprawa podobno ma pomagać strona Niemiecka taka mam informację od Polski mieszkającej w Niemczech i tutaj znów prośbą do Was by mówić o tworzeniu korytarza życia którym może przejechać policja. Dziękuję Dawid tel 883 199 097"
Słuchaczka Agata, przesłała nam takie zdjęcie i napisała:
"POMAGAMY JĘDRZYCHOWICE"
Oczekującym na przejechanie granicy podróżnym strażnicy i policjanci rozdają wodę. Kierowcy zwracają jednak uwagę, że taka pomoc przydałaby się tam, gdzie korek się zaczyna - 30 km przed granicą, dlatego już teraz dziękujemy Wam za pomoc! Dostajemy od Was wiele zdjęć jak pomagacie!
SŁUCHACZE RMF FM - JESTEŚCIE CUDOWNI!!!
PAMIĘTAJCIE, ŻE WASZE ZDROWIE I BEZPIECZEŃSTWO JEST NAJWAŻNIEJSZE. POMAGAJĄC NIE STWARZAJCIE ZAGROŻENIA NA DRODZE!!!
Gigantyczne korki na granicach
We wtorek o poranku całkowicie wstrzymany został ruch przed przejściem granicznym w Świecku w Lubuskiem. Po niemieckiej stronie w rejonie miejscowości Briesen, czyli około 30 kilometrów od polsko-niemieckiej granicy w poprzek drogi stanęły trzy tiry.
Jak informował reporter RMF FM Mateusz Chłystun, kierowcy ciężarówek przekazali służbom, że domagają się otwarcia granic albo zdecydowanego usprawnienia kontroli, przynajmniej ciężarówek. Tłumaczyli, że transportują ładunki, które nie mogą czekać w kolejce - jak na przykład żywe zwierzęta. Do podobnej sytuacji doszło także w poniedziałek. Blokada zorganizowana przez Litwinów w Świecku zakończyła się konwojowaniem ich do wschodniej granicy przez polską policję. Przynajmniej kilka godzin na wjazd do Polski czekało się we wtorek rano także w Kołbaskowie czy Olszynie.
Na Dolnym Śląsku we wtorek rano zdecydowanie najgorsza sytuacja była na przejściu granicznym z Niemcami w Jędrzychowicach - tam korek miał 30 kilometrów, a na wjazd do Polski z Niemiec czekało się prawie 18 godzin. Ci, którzy chcieli przekroczyć piesze przejście w Zgorzelcu, musieli odstać około 4 godzin. Nie lepiej było na południu - odprawa na polsko-czeskim przejściu w Kudowie-Słone zajmowała średnio 5 godzin dla osobówek i ponad 15 godzin dla samochodów ciężarowych. Z kolei w Jakuszycach na wjazd do kraju trzeba było czekać około godziny.
W sumie - jak informował we wtorek o poranku reporter RMF FM Maciej Pałahicki - czynnych jest 6 przejść polsko-czeskich przejść granicznych. Najdłużej na wjazd trzeba było czekać w Cieszynie - około 10 godzin. Tylko nieco krócej w Gorzyczkach czy Nowych Chałupkach. Nieco lepsza sytuacja była na granicy ze Słowacją. W Barwinku kierowcy rano musieli się liczyć z 7-godzinnym oczekiwaniem, a w Chyżnem ten czas został skrócony do zaledwie 30 minut.
Kilkadziesiąt godzin na odprawę oczekiwali natomiast we wtorek rano kierowcy ciężarówek na granicy polsko-ukraińskiej w Korczowej na Podkarpaciu. Auta osobowe i autobusy były natomiast odprawiane na bieżąco - podawał reporter RMF FM Marek Wiosło. Po kilkanaście godzin na odprawę oczekiwali z kolei kierowcy ciężarówek na przejściach w Dorohusku i Hrebennem na Lubelszczyźnie.
48 kilometrów miała natomiast we wtorek rano kolejka aut oczekujących na wjazd do Polski z Litwy przez przejście graniczne w Budzisku w Podlaskiem. Czas oczekiwania na odprawę szacowany był na 14 godzin. Jak poinformowała Straż Graniczna, Budzisko to obecnie jedyny polsko-litewski punkt, w którym można przekroczyć granicę.
Po interwencji dziennikarzy RMF FM w imieniu kierowców, polskie służby zastanawiają się, czy nie otworzyć nowych przejść granicznych.