Mrożenie cen energii w 2025 roku. Co z prognozami na przyszły rok?

Artykuł sponsorowany
Ile zapłacimy za prąd w 2025 roku? Pytanie to z pewnością nurtuje wiele osób sprawdzających najnowsze informacje na temat tzw. mrożenia cen energii. Co w przypadku, gdy otrzymaliśmy już prognozy na przyszły rok? Poniżej odpowiedź!

Czy będzie zamrożenie cen energii w 2025 roku?

Początek 2025 roku upłynie pod znakiem różnorakich zmian. Wielu Polaków z nadzieją patrzy na nadchodzące miesiące, snując plany na przyszłość. Aby poczuć się pewnie, niektóre osoby z wyprzedzeniem planują wydatki, by ze spokojem wejść w nowy rok. Nic więc dziwnego, że w ostatnim czasie pojawiło się sporo zapytań dotyczących cen prądu. Mijające miesiące 2024 roku to bowiem moment, w którym zostają wysyłane prognozy za zużycie cen energii. Dla klientów to informacja, czego mogą się spodziewać ze strony dostawców energii, którzy czuwają nad tym, by świadczone przez nich usługi były na jak najwyższym poziomie. Stąd też PGE, dbając o wszystkich korzystających z proponowanej oferty, na bieżąco informuje o wszelkich zmianach. Tak też jest w przypadku modyfikacji wprowadzonych po tym, jak weszła w życie ustawa gwarantująca utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie. Co to dokładnie oznacza?

Ustawa o zamrożeniu cen energii a prognozy zużycia

Zakończone niedawno prace nad ustawą dotyczącą tzw. mrożenia cen energii z pewnością interesują wszystkich tych, którzy poszukiwali odpowiedzi na pytania dotyczące właśnie tego obszaru życia. Dla wielu osób ważne jest bowiem poczucie finansowego bezpieczeństwa, uwzględniając przy tym także możliwość mniejszych płatności. Zgodnie z założeniami wspomnianej ustawy od 1 stycznia do 30 września 2025 roku cena 1 MWh dla wszystkich gospodarstw domowych zostanie utrzymana na poziomie 500 złotych netto, co po uwzględnieniem podatku VAT u akcyzy oznacza cenę na poziomie trochę ponad 620 złotych brutto. W przypadku gdyby ustawa nie weszła w życie od 1 stycznia 2025 roku, obowiązywałaby cena zgodna z taryfą przyjętą przez Prezesa URE, czyli około 623 złote netto.

Co ważne, do części klientów PGE trafiły już prognozy zużycia energii obejmujące pierwsze miesiące 2025 roku. Taki ruch jest podyktowany cyklem rozliczeniowym, który jest i musi być realizowany niezależnie od prac nad rozwiązaniami legislacyjnymi dotyczącymi zamrożenia cen. Gdyby doszło do wstrzymania wysyłki prognoz, wówczas sporo użytkowników pozostałoby bez informacji na temat kosztów. To z kolei mogłoby doprowadzić do konieczności jednorazowego uiszczenia opłat nawet za kilka miesięcy.

PGE wyjaśnia

Dla osób, które otrzymały już prognozy za zużycie cen energii, które nie uwzględniają tzw. zamrożenia cen, PGE wydała specjalny komunikat, w którym tłumaczy, co to dokładnie oznacza.

Jeśli klient PGE zapłaci za energię zgodnie z prognozą wystawioną przed wejściem w życie ustawy i na jego koncie powstanie nadpłata w związku z zastosowaniem w rozliczeniach zamrożonej ceny energii elektrycznej, to zostanie ona wykorzystana do rozliczenia kosztów energii elektrycznej w kolejnych okresach lub na wniosek klienta zostanie zwrócona. Po wejściu w życie ustawy klienci PGE mogą wystąpić o wystawienie nowych prognoz zgodnych z zamrożoną ceną – czytamy na stronie PGE.

Oznacza to, że osoby korzystające z usług nie powinny mieć żadnych powodów do niepokoju. A jak sprawdzić wysokość stawek przyjętych w prognozie na 2025 rok? Szczegóły znajdują się na rachunku.

Jeśli jest to kwota 0,5050 zł netto z podatkiem akcyzowym i bez podatku vat (0,6212 zł brutto) za 1 kWh, to jest to już stawka zgodna z ustawą przedłużającą zamrożenie cen energii elektrycznej – wyjaśnia PGE.

Warto podkreślić, że klienci w żaden sposób nie są narażeni na utratę środków; w przypadku nadpłaty pieniądze będą na nich czekać, by wykorzystać je albo w kolejnym sezonie rozliczeniowym, albo jako zwrot środków. Kiedy natomiast w życie wejdzie rozwiązanie mrożące ceny energii, to wówczas spółki sprzedające energię dostosują swoje systemy rozliczeniowe do ceny zawartej w ustawie.

Fot. materiały prasowe

Zobacz także