„M jak Miłość”. Lilka ofiarą gwałtu!
Wczorajszy odcinek „M jak Miłość” zostawił widzów z nutą niepokoju; co stało się z Lilką – ukochaną Mateusza – zaraz po tym, jak wyszła z klubu? Odpowiedź na to pytanie przyniesie dzisiejszy odcinek „Emki”, w którym Mateusz rozpocznie gorączkowe poszukiwania ukochanej. Po jej powrocie do domu chłopak od razu zorientuje się, że Likę spotkało coś złego, a ona wyjawi mu przerażającą prawdę; ktoś wciągnął ją do samochodu, a potem brutalnie zgwałcił! Na pytanie o to, kto wyrządził jej krzywdę, nastolatka przyzna, iż nie pamięta zbyt wiele. Poprosi również Mostowiaka o to, by pod żadnym pozorem nie dzwonił na policję:
„Nie! Błagam, przysięgnij mi, że tego nie zrobisz!”
– wyzna ze łzami w oczach, a Mateusz z trudem uszanuje jej decyzję.
„M jak Miłość”. Co w kolejnym odcinku?
W dzisiejszym odcinku widzowie będą mogli zobaczyć również kolejną próbę zbliżenia Janka (Tomas Kollarik) do Soni (Barbara Wypych). Po powrocie policjanta z Warszawy będzie on próbował na nowo wkraść się w łaski koleżanki, jednak ta… zacznie go unikać! Sporo wydarzy się także w małżeństwie Kisielowej (Małgorzata Rożniatowska) i Żaka (Krzysztof Tyniec); po kolejnej kłótni z mężem pani sołtys postanowi nawet na nowo zamieszkać u Mostowiaków, co mocno zaniepokoi Barbarę (Teresa Lipowska), Marię (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa). Co jeszcze przyniesie kolejna odsłona „MjM”? Tego dowiemy się, włączając telewizyjną „Dwójkę” o godz. 20:55!