Niedźwiedzie brunatne w słowackich Tatrach mają się coraz lepiej!
Śpią wysoko w górach – na obiad schodzą na hale i pola kukurydzy. Niedźwiedzie brunatne w słowackich Tatrach mają się coraz lepiej. Kamery zarejestrowały matkę z aż pięcioma młodymi. Według ekologów, taki widok to rzadkość. Leśnicy twierdzą jednak, że misie mają coraz więcej pożywienia i lepsze warunki do rozrodu.
– Kiedyś niedźwiedzie miały jedno albo dwa młode. Dziś to co najmniej trzy, a do tego żyją znacznie dłużej – powiedział Jozef Hybler, zoolog.
Fotograf natury Michal Uliä twierdzi, że na początku myślał, że z lasu wyszedł kot.
– Potem zacząłem liczyć. Jeden, dwa, nagle trzy, potem cztery, a na koniec pięć niedźwiadków – opisał.
– Prowadzimy obserwację i zauważyliśmy, że nawet najmniejszy przeżył bez problemu – dodał.
Niedźwiedzie w Tatrach
Niedźwiedzie coraz bardziej dokazują w Tatrach i to po obu stronach granicy. Coraz częściej można je spotkać już nie tylko na turystycznych szlakach, ale nawet na ulicach czy w przydomowych ogródkach.
Jest ich dużo więcej w tym roku - mówi jeden z mieszkańców ulicy Bogdańskiego w Zakopanem, którą co roku jesienią odwiedzają niedźwiedzie. Wczoraj na łące blisko Doliny Strążyskiej je widziałem, a cztery dni temu tutaj u sąsiada były cztery sztuki w ogrodzie. I zmieniły się godziny, bo kiedyś chodziły tylko późnym wieczorem, a teraz jest to ósma rano, albo 19 wieczorem - powiedział.
Także na Słowacji niedźwiedzie dają się we znaki mieszkańcom podtatrzańskich miejscowości.
Nasi pracownicy parku narodowego mówią, że jest rekordowa liczba spotkań z niedźwiedziami - zauważa Peter Dziurilla, dziennikarz słowackiej telewizji, który zajmuje się tą tematyką.
Wczoraj rano wyjeżdżaliśmy z domu, a na ulicy był przewrócony kosz i obok niego niedźwiedź. Jest to związane także z tym, że wielu właścicieli pensjonatów u nas nie zamyka swoich koszy i robią to celowo, żeby pokazać turystom, że maja ciekawa atrakcję, bo niedźwiedzie co noc do nich przychodzą - mówi.
To bardzo niebezpieczne - ostrzega zastępca dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego Filip Zięba. Robimy wszystko, by do takich sytuacji nie dopuszczać. Sytuacja jest taka, że niedźwiedzię próbują nam schodzić do miasta. Mamy z tymi niedźwiedziami problemowymi, stały kontakt. Mają one założone obroże GPS, co zdecydowanie ułatwia nam pracę. Próbujemy przeciwdziałać tym zejściom. Są one odstraszane. Oczywiście czasami te niedźwiedzie są sprytniejsze od nas, ale w jakimś stopniu staramy się doprowadzić do tego, by trzymały dystans do człowieka. Walczymy o to, by niedźwiedzie w dzień nie chodziły między ludźmi, a takie sytuacje mają miejsce po słowackiej stronie. Nam zależy na tym, żeby te niedźwiedzie czuły respekt do człowieka i trzymały bezpieczny dystans - mówi.
Co robić gdy zobaczysz w lesie niedźwiedzia?
- NIE uciekaj!
- NIE podbiegaj do niego, nie przytulaj, nie odskakuj z krzykiem!
- NIE próbuj podchodzić, żeby zrobić niedźwiedziowi zdjęcie!
- Zachowaj spokój!
- (Jeśli jest daleko) Stój na ziemi i rozmawiaj spokojnie, aby niedźwiedź nie zorientował się, że jesteś w pobliżu.
- (Jeśli jest stosunkowo blisko) Stań na kamieniu, kłodzie lub czymś wyższym, by niedźwiedź pomyślał, że jesteś wysoki.
- NIE naśladuj dźwięków niedźwiedzia!
- Wycofaj się i poczekaj, aż niedźwiedź odejdzie. Zawsze zostawiaj niedźwiedziowi drogę ucieczki.
- NIE pozwalaj, aby niedźwiedź miał dostęp do jedzenia.
- NIE upuszczaj plecaka! W razie ataku pomoże Ci ochronić plecy.
- NIE wspinaj się na drzewo! Niedźwiedzie też to potrafią!
Jeśli zostaniesz zaatakowany przez niedźwiedzia – udawaj martwego. Połóż się na brzuchu, trzymając ręce na szyi. Rozłóż nogi, aby utrudnić niedźwiedziowi przewrócenie. Nie podnoś się, dopóki niedźwiedź nie odejdzie. Jeśli jednak nadal będzie Cię atakował, użyj wszystkiego, co masz pod ręką, by uderzyć niedźwiedzia w pysk.