Jerzy Kalibabka
W dzisiejszym programie Kryminatorium Daniel Dyk i Marcin Myszka rozmawiają o najsłynniejszych oszustach w Polsce i na świecie. O historiach, które stały się kanwą popularnych filmów i seriali. Na początek panowie zajęli się Jerzym Kalibabką.
Słynny amant, również słynny uciekinier. Na podstawie jego życia powstał film "Tulipan", który popularny był w latach 80. - powiedział Myszka.
Niedawno głośno było o tym nazwisku. Pisały o tym media, gazety. Niestety, Jerzego Kalibabki nie ma już z nami - dodał Dyk.
Jerzy Kalibabka pochodził z nadmorskiej miejscowości Dziwnów. Jego ojciec był rybakiem, ale Jerzy nie chciał pracować na morzu. Jako 21-latek wyruszył w Polskę zdobywać kobiety.
Wybierał te miejscowości często odwiedzane przez turystów. Tam, gdzie tych osób jest najwięcej, gdzie mógł się wtopić w tłum - powiedział Myszka.
Kalibabka często wcielał się w różne role i przedstawiał się jako osoba, którą nie był - na przykład opowiadał, że jest znanym sportowcem.
Był dyplomatą, synem ambasadora, jubilerem. W każdej miejscowości wymyślał coś innego. (...) Po jakimś czasie zaczął pracować z innymi osobami. Ich sposób działania wyglądał tak, że wchodzili do dyskotekach i tam szukali bogatych dziewczyn. Proponowali jej sprzedaż trudno dostępnego wówczas dostępu za okazyjną cenę. Potem przedstawiano Kalibabkę, który oczarował każdą kobietę. Wyjeżdżali za miasto i tam okradał dziewczyny. Co gorsza - robił im zdjęcia nago, aby dziewczyna nie mogła zgłosić sprawę na policję. Grozili, że te zdjęcia zostaną wysłane do jej rodziny, znajomych, do zakładu pracy.
W pewnym momencie zaczęło przychodzić coraz więcej zgłoszeń na milicję w Dziwnowie w sprawie przestępstw dokonywanych przez Kalibabkę. Rozesłano list gończy. Kalibabka staje się najsłynniejszym przestępcą w kraju, jednak pomimo tego świetnie ucieka przed milicją. Jak sam przyznaje - udało mu się to ponad 20 razy.
W końcu jednak wpada. Wyrok zapada w Dzień Kobiet 1984 roku - mówi Daniel Dyk.
Kalibabka dostał 15 lat. Skazano go nie tylko za oszustwa, ale także za gwałty - powiedział Myszka.
Miał wyrzuty sumienia? Jak myślisz? - zapytał Dyk.
W Internecie można znaleźć wywiad z Kalibabką, jak już siedział w więzieniu. Mówił, że on kochał wszystkie te kobiety. Absolutnie nie widać, aby czuł jakiekolwiek wyrzuty sumienia - odpowiedział Myszka.
Kryminatorium w RMF FM
Ten a także poprzednie odcinki będziecie mogli odsłuchać na naszej stronie internetowej - kliknij tutaj!