Michał Szpak na Eurowizji 2016
Wynik Michała Szpaka na Eurowizji 2016 w Sztokholmie był jednym z najlepszych w historii uczestnictwa Polski w konkursie. Polski piosenkarz w ogólnym rozrachunku zajął wysokie 8. miejsce, choć gdyby nie niskie noty jury – mogłoby być ono jeszcze wyższe. Szpak zaskarbił sobie ogromną sympatię fanów Eurowizji, w głosowaniu widzów zajmując miejsce na ostatnim stopniu podium. Piosenka „Color of Your Life” przysporzyła polskiemu piosenkarzowi sporego grona fanów spoza granic naszego kraju. Ci, którzy poznali go dzięki Eurowizji, często do dziś śledzą jego poczynania muzyczne. Ponadto wielu fanów Michała Szpaka i z Polski, i z zagranicy marzy o tym, by zobaczyć go na eurowizyjnej scenie po raz kolejny. Jakiś czas temu artysta z Jasła swoją wypowiedzią na temat ponownego reprezentowania Polski rozbudził ich nadzieje.
Będzie eurowizyjny powrót?
„Nie mówię nie” – mówił kilka miesięcy temu zapytany o Eurowizję. Co więcej, zdradził wówczas, że powstał już utwór, z którym mógłby ponownie reprezentować Polskę w konkursie. „Jeżeli miałbym nas reprezentować w 2019 roku, myślę, że jest jeden as w rękawie. Ale nie będę o tym mówić, bo nie ma go na płycie. Jest to patetyczny numer w języku angielskim. Coś, co naprawdę targa emocjami” – zdradził dziennikarce JastrząbPost niedługo po premierze płyty „Dreamer”. Artysta nie chciał jednak wtedy nic obiecywać. Nie powiedział, czy ostatecznie zdecyduje się wziąć udział w preselekcjach. „Czy pojawię się na Eurowizji w tym roku, czy też nie… Myślę, że Eurowizja była wspaniałym doświadczeniem dla mnie i być może kiedyś sięgnę jeszcze raz do tych wspomnień i namacalnie przypomnę sobie, jak piękny czas przeżyłem w 2016 roku” – skwitował.
Szpak podjął decyzję
Teraz, gdy przed kilkoma dniami ogłoszono, że reprezentant Polski na tegoroczną Eurowizję w Izraelu zostanie wybrany wewnętrznie przez Telewizję Polską, portal JastrząbPost ponownie postanowił zapytać Szpaka o jego ewentualny udział w konkursie. Po kilku miesiącach od ostatniej rozmowy Michał okazał się podjąć już ostateczną decyzję. Ta informacja nie ucieszy jednak jego fanów, ponieważ Szpak nie chce startować w tegorocznych preselekcjach. Ostatecznie natomiast wciąż nie wyklucza, że o reprezentowanie Polski będzie starał się w kolejnych latach.
„Myślę, że ten rok będzie jednak skupiony na pracy i promocji płyty. Ale niewykluczone, że w przyszłości będzie taka sposobność, że będę mógł po raz kolejny reprezentować nasz kraj w Konkursie Piosenki Eurowizji. Aczkolwiek teraz jestem naprawdę skupiony na tym, co jest za mną, bo jest to niezwykle wymagająca trasa i myślę, że to jest ten punkt na mapie, który jest dla mnie ważny” – mówi Szpak.