Pani Józefa kończy dzisiaj 100 lat i wciąż tryska energią niczym nastolatka. Sekretem długowieczności staruszki wydaje się być aktywność fizyczna, która stała się nieodłącznym elementem jej życia. Pomimo swojego wieku Józefa Pleban nie lubi długo siedzieć w jednym miejscu i stara się jak najaktywniej spędzać swój wolny czas. Regularnie ćwiczy na siłowni „pod chmurką”. „Koleżanki to tutaj nie przychodzą. A to są stare takie, kulawe, na wózkach” – mówi kobieta. „Ja jeszcze tylko jestem taka sprytna” – dodaje.
Zanim pasją pani Józefy stała się siłownia, staruszka uwielbiała rowerowe przejażdżki. „Miałam 90 lat, to mi ten rower ukradli. I skończyłam” – wspomina. Zapytana o to, skąd bierze się jej energia, pani Józefa odpowiada z uśmiechem na twarzy: „Nie wiem, skąd się bierze, bierze się jakoś. Lepsze zdrowie jest, jak tak się chodzi trochę. To z tego”.