W menu restauracji miały znajdować się potrawy kuchni gruzińskiej, rosyjskiej, a nawet uzbeckiej. Właścicielki już na początku działalności napotkały na problemy. Sanepid zakwestionował wielkość kuchni, przez co wszelkie środki finansowe musiały zostać przeznaczone na remont - powiększenie lokalu i rozbudowanie zaplecza. Sylwia i Polina dekorowały salę same, z pomocą mężów. Po otwarciu Szafranu restaurację odwiedziło niewielu klientów. Brak dochodów oraz przemęczenie pracą miały fatalny wpływ na obie kobiety, które nie potrafiły sprostać problemom. Pomoże im Magda Gessler.