Prawie zabiła psa farbą do włosów. Chciała żeby był fioletowy...[Uwaga! Drastyczne zdjęcia]

Historia Viloet jest bardzo smutna i drastyczna, ale weterynarze postanowili się nią podzielić (wraz ze zdjęciami) ku przestrodze! Może dzięki temu niektórzy zastanowią się dwa razy zanim dopuszczą się podobnej głupoty.

Klinika weterynaryjna w Pineallas uratowała życie małego maltańczyka, suczki - Violet. Niestety jego właścicielka wpadła na idiotyczny pomysł i postanowiła, że jej piesek będzie miał taki sam kolor jaki wyraża jego imię. W tym celu zakupiła farbę do włosów i zaaplikowała ją na psią sierść. 

Skutki okazały się być tragicznie. Suczka, w bardzo złym stanie trafiła do kliniki, w momencie gdy jej sierść schodziła razem z płatami skóry. Gdyby nie szybka interwencja, chemikalia które trafiły do jej skóry mogłyby nawet ją zabić. 

Przez trzy miesiące dochodziła do siebie pod troskliwą opieką weterynarzy. Po długiej rehabilitacji wróciła do stanu pełnego zdrowia i radości życia. 

Drastyczne zdjęcia opublikowane zostały ku przestrodze. Jeśli znalibyście kogoś, kto miałby podobne pomysły - warto mu je pokazać. 

 

 

 

Zobacz także