Mikołaj z "Rolnik szuka żony" pokazał swoją wybrankę! Zapowiedział też zaręczyny!

Najstarszy z uczestników czwartej edycji "Rolnik szuka żony" po zakończeniu programu odnalazł miłość. Okazała się nią być tajemnicza sąsiadka Marta, z którą rolnik znał się już wcześniej, ale jedynie z widzenia. Po uczestnictwie w programie wszystko miało się zmienić. Czy Mikołaj i jego nowa wybranka pasują do siebie?

Mikołaj Korol miał czym kusić kandydatki. Mężczyzna jest właścicielem winnicy i miłośnikiem kobiet. Do jego gospody zawitały aż trzy kandydatki, Teresa, Janeczka i Renata. Żadna z nich jednak nie okazała się szczęściarą i nie została wybrana przez wybrednego Mikołaja. Brak szczęścia w programie jednak nie przeszkodził 72-latkowi odnaleźć miłość z dala od kamer. Okazuje się, że mężczyzna zaczął się spotykać ze swoją sąsiadką, z którą do tej pory znał się tylko z widzenia. Swoją wybranką Mikołaj pochwalił się podczas świątecznego odcinka "Rolnik szuka żony", który był emitowany 25 grudnia.

Rolnik przyprowadził do studia Martę i to właśnie od tej rewelacji rozpoczął się specjalny odcinek czwartej edycji "Rolnik szuka żony". O swojej nowej ukochanej mówił: "Martę znałem przed programem z widzenia, ale nie śmiałem marzyć o związku, czy żeby cokolwiek proponować. Czekałem na taką kobietę. Marta jest wolna, niczym nieobciążona, nieskażona niczym. Jest też o wiele młodsza ode mnie. To jest ideał". Niestety Mikołaj powstrzymał się przed zdradzeniem, ile lat ma Marta. Za to zdradził, że w Boże Narodzenie zamierza się oświadczyć ukochanej. Ciekawe, czy rzeczywiście do zaręczyn doszło. Zwłaszcza że mężczyzna zaznaczył, że między nim a Martą jest uczucie, ale z jego strony to jeszcze nie miłość.

Bardziej zdecydowana w swoich uczuciach okazała się być wybranka rolnika. Zapytana o to, czy jest zakochana, powiedziała bez cienia wątpliwości, że tak. Wyjawiła też, że razem z Mikołajem przypadkowo spotkali się po zakończeniu programu "i tak wyszło między nimi".

Zobacz także