Mężczyzna wychodził ze świątyni, którą wcześniej zwiedzał. Przed nim zatrzymała się kobieta, uniemożliwiając mu płynne wyjście na zewnątrz. Nagle mężczyzna poczuł, że ktoś stojący za nim otwiera jego torbę. Gdy się odwrócił, zobaczył młodą kobietę, która bardzo sprawnie przekazała skradzione przedmioty swojej kompance stojącej przed pokrzywdzonym. Turysta zdołał złapać złodziejkę, ale jej wspólniczka uciekła. Kobieta została przesłuchana. Miała przy sobie kilka tysięcy złotych w walutach obcych i cudzą kartę kredytową.
Policjanci apelują, by w gorączce przedświątecznych zakupów być szczególnie ostrożnym. Poważną przeszkodą dla złodzieja będzie schowanie pieniędzy do wewnętrznej kieszeni. Jeżeli włożyliśmy portfel, telefon komórkowy do reklamówki, torebki czy plecaka, powinniśmy je zamykać i nosić przed sobą. Uważać trzeba także przy bankomatach i podczas wpisywania numeru PIN zawsze zasłaniać klawiaturę.