Dorota „Doda” R. w dniu 22 listopada 2017 roku została zatrzymana przez funkcjonariuszy policji. Znana polska piosenkarka ze swojego mieszkania została przewieziona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dziś po południu Dorota R. usłyszała zarzuty w sprawie założonej przez jej byłego partnera, Emila Haidara.
Jeszcze rano Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy prokuratury, w oficjalnym oświadczeniu informował, że „chodzi o sprawę przeciwko m. in. Emilowi S., Jackowi M. podejrzanym o nakłanianie innych, ustalonych w sprawie osób do zmuszania Emila H. do określonego zachowania poprzez kierowanie wobec niego gróźb bezprawnych, tj. o czyn z art. 191 kk”.
R. miała odpowiadać z wymienionego w oświadczeniu artykułu, jednak został on zmieniony na art. 245 kk., którego treść brzmi: „ Kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka, biegłego, tłumacza, oskarżyciela albo oskarżonego lub w związku z tym narusza jego nietykalność cielesną, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Jak podał „Fakt”, Dorota „Doda” R. wpłaciła kaucję w wysokości 100 tysięcy złotych i opuściła areszt. Znana piosenkarka otrzymała jednak zakaz opuszczania kraju. Dwa razy w tygodniu musi stawiać się na komendzie w ramach dozoru. R. otrzymała również zakaz zbliżania się do swojego byłego partnera, Emila Haidara.