Donalda Tuska zapamiętaliśmy jako zawsze gładko ogolonego polityka. Cokolwiek by się nie działo, na twarzy byłego premiera Polski próźno było szukać choć odrobinę widocznego zarostu. Okazuje się, że prywatnie, gdy Tusk spędza czas z żoną i córką, pozwala sobie na odstępstwa od golenia. A przynajmniej tak się stało podczas ubiegłorocznej rodzinnej wycieczki do Brukseli.
Zdjęcie, które pokazuje Donalda Tuska z zarostem, wypatrzył jeden z internautów, czytając nową książkę córki Przewodniczącego Rady Europejskiej "Make Photography Easier". Kasia Tusk na łamach swojego wydawnictwa opublikowała rodzinne zdjęcie, na którym jej ojciec prezentuje nieznane, nieogolone oblicze.
Wielu internautom spodobała się taka odsłona polityka. Jak napisał NaTemat, wielu komentującym Przewodniczący Rady Europejskiej przypomina takie osobistości, jak: Jason Statham, który wcielał się w doktora House'a, John Wayne czy Clint Eastwood.