Tamtejsi śledczy ujawnili sprawę Jamesa Kueflera, który przez kilka miesięcy nikogo nie informował o śmierci swoich bliskich... Co więcej - nadal mieszkał z ich ciałami. W toku śledztwa wyszło na jaw, że matka mężczyzny zmarła w sierpniu 2015 roku z przyczyn naturalnych, mając 94 lata, a jego brat bliźniak, umarł kilka miesięcy wcześniej.
Kaufler utrzymywał, że stan zdrowia jego najbliższych jest zły i dlatego nie wychodzą z domu i z nikim się nie kontaktują. Podczas składania zeznań nie przyznawał się do winy twierdząc, że wszystko robił z miłości i nie jest szalony wbrew powszechnej opinii.