To miał być wieczór spędzony przy dobrej muzyce i w beztrosce. Okazał się jednak tragedią. W wyniku ataku i wymiany ognia zginęło 20 osób, a 100 zostało rannych. Liczba poszkodowanych może okazać się jeszcze większa. Na miejsce zdarzenia została wysłana jednostka antyterrorystyczna. Według agencji AFP, jeden z napastników został zatrzelony przez służby bezpieczeństwa. Obecnie poszukiwany jest jego wspólnik.
Według telewizji Sky News, do wymiany ognia doszło między grupą uzbrojonych mężczyzn a policją. BBC pokazywało zdjęcia ludzi uciekających z budynku. Policja zamknęła ulice w promieniu około 1,5 kilometra od hotelu Mandalay Bay. Zaś telewizja ABC przekazała, że Uniwersyteckiego Centrum Medycznego przewieziono już wielu rannych. Policja apeluje do mieszkańców, by omijali miejsce zdarzenia. Również zostały wstrzymane połączenia z lotniskiem Las Vegas-Carran.
W sieci pojawiło się mnóstwo nagrań z miejsca wydarzenia, w których widać przerażony tłum, uciekający z hotelu. Słychać również oddawane przez napastników strzały z broni automatycznej.