M jak miłość: Co ze ślubem Franka i Natalii?! Serial opuszcza Piotr Nerlewski

To może być kolejna druzgocząca wiadomość dla fanów "M jak miłość", którzy razem z bohaterami przeżywają teraz trudne chwile. Wczoraj byliśmy świadkami pogrzebu Tomka Chodakowskiego. Przed nami malowało się jedno pewne radosne wydarzenie – ślub Natalia i Franka. Okazuje się, że i ten staje pod znakiem zapytania, bo z serialu odchodzi wcielający się w Franka Piotr Nerlewski.

To miał być pewny wątek, który zapowiadał się bardzo szczęśliwie. Nie tak dawno śledzący "M jak miłość" byli świadkami romantycznych scen z Frankiem i Natalią w rolach głównych. Chłopak na oczach rodziny Mostowiaków oświadczył się ukochanej. W planach był huczny ślub i wesele. A przynajmniej póki co tego wyczekiwaliśmy. Okazuje się, że również i ten wątek staje pod znakiem zapytania. Wszystko dlatego, że wczoraj aktor grający Franka, Piotr Terlecki, poinformował na Facebooku, że "zakończył przygodę" z "M jak miłość".

"Dziękuję bardzo wszystkim, którzy mnie wspierali, dziękuję produkcji, ekipie, aktorkom i aktorom, których spotkałem i miałem przyjemność z nimi grać, ale przede wszystkim Wam – jesteście wspaniałe i wspaniali!" – napisał aktor.

Wiadomość o odejściu z serialu opatrzył zdjęciem z Marcjanną Lelek i Kacprem Kuszewskim, odtwórcami Natalii i Marka Mostowiaków.

Co w takim razie ze ślubem Natalii i Franka? Prawdopodobnie do niego w ogóle nie dojdzie, a jeśli tak, to para wyjedzie. To oznaczałoby, że z serialem zakończy współpracę Marcjanna.

Nie wiadomo też, jak twórcy serialu zamierzają zakończyć wątek młodego leśniczego. Pojawiają się głosy, że Franek wróci do swojej byłej dziewczyny, Justyny, odgrywaną przez Olgę Kalicką. Pewnym jest, że jeszcze przez kilka miesięcy będziemy widzieć Franka na ekranach naszych telewizorów.

Zobacz także