Przełom w pogodzie. Nadciąga kolejna gwałtowna zmiana
Początek kwietnia przyniósł nam chwilę ciepła, lecz szybko zostało ono zastąpione przez ochłodzenie i opady śniegu. W niektórych regionach Polski biały puch pojawił się niespodziewanie, a przymrozki sprawiły, że musieliśmy ponownie sięgnąć po zimowe kurtki. Jeszcze w ostatnich dniach temperatura w nocy w niektórych regionach spadała nawet do -10 stopni Celsjusza, a teraz sytuacja ma się diametralnie zmienić.
Nagłe uderzenie ciepła. Termometry mogą wskazać nawet 25 st. C
Zmiana jest jednak na horyzoncie i to dosłownie. Już w ten weekend (12-13 kwietnia) do Polski zacznie napływać cieplejsze powietrze. Temperatura ma wzrosnąć do około 15-20 stopni Celsjusza. To jednak tylko przedsmak tego, co ma nadejść w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc. Prognozy wskazują, że w tym czasie możemy spodziewać się prawdziwego wystrzału ciepła, z temperaturami sięgającymi 20-25 stopni Celsjusza na przeważającym obszarze kraju.
Wiosna w pełni da o sobie znać. Dużo słońca, ale także przelotne opady deszczu
Wraz z wysokimi temperaturami na niebie zagości więcej słońca, choć im bliżej świąt, tym częściej mogą nas zaskoczyć przelotne opady deszczu i burze, typowe dla wiosennego klimatu. Deszcz ma padać głównie na południu Polski, podczas gdy zachód i centrum kraju będą cieszyć się większą ilością słonecznych dni. Wygląda na to, że wiosna w końcu zdecydowała się pokazać swoje prawdziwe oblicze, przynosząc ze sobą temperatury, na które wielu z nas czekało z utęsknieniem. Czy to już koniec niespodzianek ze strony pogody? Miejmy nadzieję, że tak, a nadchodzące ciepłe dni pozwolą nam na dobre pożegnać zimową aurę.