Wśród zgromadzonych na uroczystości pogrzebowej byłego prezydenta Jimmy'ego Cartera, w Waszyngtonie znalazły się liczne postacie ze świata polityki. Wśród nich byli obecni i byli prezydenci Stanów Zjednoczonych, w tym Joe Biden, Barack Obama, George W. Bush, Bill Clinton i wiceprezydent elekt JD Vance, a także byli wiceprezydenci Mike Pence, Dan Quayle i Al Gore. Jednak to moment wymiany uśmiechów między Barackiem Obamą a Donaldem Trumpem przyciągnął najwięcej uwagi.
Kamala Harris, wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych, znalazła się w niezręcznej sytuacji, kiedy zauważyła, jak Obama i Trump, mimo swojej politycznej rywalizacji, prowadzą przyjazną rozmowę tuż za jej plecami. Jej reakcja była natychmiastowa - ostra zmiana kierunku spojrzenia i wyraźny wyraz niezadowolenia, który nie umknął uwadze obserwatorów.
Mimo że Donalda Trumpa i Baracka Obamę dzielą ich głębokie różnice ideologiczne i historyczna rywalizacja, na pogrzebie Jimmy'ego Cartera doszło do krótkiej, ale serdecznej wymiany zdań. Pierwsza dama Melania Trump obserwowała tę chwilę siedząc u boku swojego męża.
Nie doszło za to do żadnej wymiany serdeczności pomiędzy Kamalą Harris i Donaldem Trumpem, co utrzymywało politycznie napiętą atmosferę.
We need to get Jackie G to do some lip reading here.
— Yashar Ali 🐘 (@yashar) January 9, 2025
What did Trump say to make Obama laugh. pic.twitter.com/lKRGgd36rt